Wczoraj rano zrobiłam pranko ciuszków mojego niunia :) Każdego dnia
Maciuś zawsze brudzi ubranka, czy to przy jedzonku, czy przy zabawie lub
przy przemieszczaniu się po podłodze. W każdym razie są to kolorowe
ubranka. Tak go ubieram, aby jak najczęściej zwracał uwagę również na
kolory :) A wiadomo, że ciekawskie są takie maluszki wszystkiego
dookoła...
Saszetki firmy Dzidziuś firmy Pollena Ostrzeszów, które dostałam w ramach testowania.
Wczoraj miałam okazję przetestować balsam do prania Dzidziuś kolor firmy Pollena Ostrzeszów.
Już
przy otwarciu 80 ml saszetki z balsamem wyłonił się bardzo śliczny
zapach. Ma perłowy kolor i ma gęstą konsystencję. Jest bardzo wydajny.
Po
uprzednim włożeniu ciuszków do pralki, przelałam go do nakrętki od
płynu do prania i przelałam do aplikatora na płyn lub proszek w pralce.
Pranie
wstawiłam na program prania ciuszków dziecięcych. Po 2 godzinach prania
wyciągnęłam już świeże i pachnące ciuszki. Bardzo mocno się pieni a
jednocześnie dokładnie wypłukuje. Plamy
dopierają się już w pierwszym praniu, i to za równo te od czekoladowego
deserku, marchewki,czy też obiadku.
Dzidziuś Kolor jest
bezpieczny dla skóry mojego maleństwa, a zwłaszcza to, że nie niej
uczulony na ten balsam do prania :) Balsam jest przebadany
dermatologicznie, nie zawiera enzymów i
parabetów. Jego receptura oparta jest na delikatnych środkach
piorących,
zawiera cząsteczki lipidów oraz ekstrakt z bawełny co chroni za równo
ubranka jak i skórę maleństwa. Dzidziuś kolor zawiera również system
ochrony
kolorów co zapobiega ich utracie. I to już zauważyłam jak wieszałam
pranie, że kolory zachowały się!
Z
czystym sumieniem mogę balsam polecić wszystkim mamusiom. Jestem
naprawdę z niego zadowolona, bo po pierwsze - odprał wszystkiego rodzaju
plamy i zabrudzenia, po drugie - zostawia świeży i delikatny zapach, i
po trzecie - nie uczula!
Moja ocena: 10/10
Co mówi o nim producent?
" Balsam do prania bielizny oraz
odzieży niemowlęcej i dziecięcej, wzbogacony o system ochrony kolorów,
który idealnie nadaje się do prania tkanin kolorowych, wzmacniając
intensywność kolorów. Receptura produktu oparta jest na delikatnych
środkach piorących, ekstrakcie z bawełny oraz cząstkach lipidów, które
nie tylko pielęgnują tkaninę, ale stykając się ze skórą podczas noszenia
ubranek, pomagają utrzymywać w dobrej kondycji jej naturalną,
wodno-lipidową barierę. Ekstrakt z bawełny regeneruje i pielęgnuje
tkaniny dzięki czemu stają się one miękkie i delikatne dla wrażliwej
skóry dziecka i całej rodziny.Odpowiednio dobrana ilość kompozycji
zapachowej jest bezpieczna dla skóry dziecka, a jednocześnie pozostawia
pranie delikatnie pachnące. Nie zawiera wybielaczy optycznych, enzymów i
alergenów. Produkty zostały przebadane dermatologicznie i alergologicznie."
Więcej o produkcie możecie przeczytać >> TUTAJ <<
Wszystkich zapraszam na stronkę: www.pollena.com.pl oraz do polubienia Funpage'a
A jeżeli nie będziecie prać ubranek, to będziecie mieć plamy... hihi...
|
mam tą próbkę i chyba ją wykorzystam :)
OdpowiedzUsuń