Jakiś czas temu nawiązałam współpracę z firmą kosmetyczną Perfecta
W paczuszce były między innymi kosmetyki, które chce Wam dziś przedstawić.
Kosmetyki z linii oczyszczającej cerę naczynkową:
1. Tonik
2. Maseczka na twarz, szyję i dekolt
3.Krem na dzień i noc do cery suchej i normalnej
Odkąd dostałam kosmetyki do testów to co tydzień praktycznie, tak mniej więcej 2 razy w tygodniu robię sobie taki zabieg na twarz w trzech krokach. I dziś go Wam przedstawię krok po kroku...
PIERWSZY KROK - Oczyszczenie twarzy tonikiem.
Jest to tonik przeznaczony do cery naczynkowej podatnej na zaczerwienienia i rumienia oraz przebarwień hormonalnych.
Może go używać każdy, bo nie ma wyznaczonej tolerancji wiekowej.
zawiera wyciąg z kasztanowca białego bogaty w rutynę, który wzmacnia i
uszczelnia ściany naczyń krwionośnych i zapobiega ich uszkodzeniom.
D-panthenol koi i łagodzi podrażnienia. Mikrofluid nawilżający zapewnia długotrwałą świeżość.
D-panthenol koi i łagodzi podrażnienia. Mikrofluid nawilżający zapewnia długotrwałą świeżość.
Tonik aplikujemy na czysty wacik. Odczekujemy kilka sekund aby wchłonął się w niego, a następnie oczyszczamy skórę.
Po oczyszczeniu cera nabiera elastyczności, gładkości oraz jest odświeżona.
DRUGI KROK - Nakładanie maseczki.
Maseczka na twarz, szyję i dekolt wzmacniająca naczynka
Tuż po aplikacji tonika, nakładamy na twarz maseczkę, która ma na celu wzmocnić nasze naczynka. Obkurczająco – uszczelniająca maseczka na twarz, szyję oraz dekolt do każdego rodzaju skóry naczynkowej, skłonnej do rumienia i zaczerwień bez ograniczenia wieku.
Fito–Capillaries Complex,
zapewniający poprawę kondycji skóry, zwiększa jej odporność na
zmęczenie i stres oraz zmniejsza widoczność naczynek. Fito–Capillaries Complex to bogata kompozycja aktywnych składników
pochodzenia roślinnego, zawierająca w swym składzie m.in. taniny,
flawonoidy, rutynę oraz witaminę C.
Maseczka bardzo fajnie działa na cerę, która jest skłonna do zmian hormonalnych - czyli taka jak moja - lub też zaczerwień czy też rumieni.
Nakładamy maseczkę dość "bogato" na twarz,
aby nasza cera poczuła jej działanie obkurczująco -uszczelniające.
Po około 5-10 minutach opłukujemy dokładnie twarz z maseczki.
TRZECI KROK - Nałożenie kremu na twarz.
Tuż po ściągnięciu maseczki w ostatnim kroku nakładamy na twarz krem. Lubię go za zapach, konsystencję, ochronę
przed chłodem. Ponadto nadaje się pod makijaż. Dodam, że mam cerę
naczynkową, wrażliwą i ten krem idealnie się u mnie sprawdził. Pod
względem pielęgnacyjnym sprawdza się.
Moja cera po nim czuje się
zrelaksowana i rankiem jest przygotowana, aby nałożyć make-up.
Zapewnia skórze świetną ochronę przed
promieniami UVA/UVB, co dla mnie jest bardzo istotnym warunkiem
dobierając sobie ochronne kremy, gdyż od czasów ciąży mam przebarwienia
hormonalne pod oczami. Będąc u dermatologa w ostatnim miesiącu właśnie
zalecił mi kremy z wyższej półki, które ochronią moją delikatną cerę
przed takimi promieniami. Wymieniła m.in. ten krem :) Poza tym ma bardzo
fajny zapach, który mogę wąchać cały dzień i noc :)) Krem ma ładne opakowanie, które rzuca się w oczy. Po nałożeniu
pozostawia warstwę ochronną, przez co jest odpowiedni na zimę jak i lato przy mocnym słońcu. Po około
dwóch tygodniach zauważyłam zmniejszenie kolorystyki mojego pociążowego defektu. Nie zniknie
on na pewno zupełnie, bo tego nie spowoduje żaden, nawet najdroższy
krem, ale z całym sercem polecam go osobom, które mają tego typu problemy!
Moja ocena:
11/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz