Miesiąc temu dostałam bardzo fajną przesyłeczkę od blogerki Pani Swego Losu
A w niej kosmetyki firmy MAZIRA i kilka gadżetów :))
Dziś pod lupę wzięłam podkłady, które dostałam do przetestowania.
- podkład oil free - naturalny,
- podkład oil free - cappucino,
- aksamitny fluid matująco-kryjący - naturalny
Podkład oil free
naturalny
Podkład oil free - cappucino
Aksamitny fluid matująco-kryjący
naturalny
Wyżej wymienione podkłady poznałam właśnie dzięki blogerce Pani Swego Losu. Są to wysokiej jakości produkty, a mało znane, pewnie ze względu na brak odpowiedniej kampanii reklamowej. Dość dobrze matują, średnio kryją, dają naturalny efekt oraz świetnie stapiają się ze skórą. Zapach mają dość przyjemny.
Tak wyglądają tuz po nałożeniu na cerę
A tak po wklepaniu w cerę
Przede wszystkim muszę stwierdzić, że przy odpowiednim dobraniu koloru w ogóle nie twarzy efektu maski.Bardzo fajnie pokryły moje przebarwienia hormonalne po ciąży tuż pod oczami. A na tym się właśnie najbardziej skupiam przy odpowiednim dobraniu sobie podkładu.Również dają efekt bardzo naturalnej aksamitnej i wyrównanej pod względem kolorytu cery twarzy. Dodatkowymi atutami są zalety, że podkłady są beztłuszczowe i mają naprawdę mało chemiczny skład ,oraz są bez żadnych parabenów. Jednak jest jeden minus: trzeba ich jednak trochę nałożyć, aby pokryły dokładnie twarz. Nie jest wydajny, ale za cenę około 8 złotych nie ma co się dziwić. Ogólnie pod względem jakościowym jest spoko, ale pod wydajnym no niestety.. lipnie to wygląda.
Moja ocena 8/10
Pozdrawiam :*
Pierwszy rz słyszę o tej firmie.
OdpowiedzUsuńciekawe te podkłady, ale wcześniej nic nie słyszałam o nich:)
OdpowiedzUsuńsuper przesyłka. ja jescze nie miałam nic z tej firmy.
OdpowiedzUsuńIch produkty są raczej trudno dostępne. nie znam żadnej konsultantki.