Jakiś czas temu nawiązałam bardzo fajną współpracę z firmą LAGENKO
W ramach owej współpracy dostałam do testów
Maseczka kosmetyczna Last Minute Colway składa się z dwóch oddzielnie
przechowywanych składników:
-
Kolagenu naturalnego, który
stymuluje aktywność komórek skóry do produkcji kolagenu oraz zwiększa
elastyczność skóry, tym samym zmniejszając jej tendencje do
przedwczesnego starzenia się.
- Glinki kaolinowej, która również jest produktem w 100% naturalnym, pozyskiwana z głębokich pokładów, w zaledwie kilku miejscach na świecie to skarbnica najcenniejszych dla skóry związków mineralnych, zalecana jest do stosowania przy ponad 100 schorzeniach, posiada zdolności reminalizacji skóry, czyli przywraca jej naturalne minerały. Posiada silne zdolności aseptyczne - całkowicie hamuje rozwój bakterii.
I właśnie dzisiejszego wieczorku zrobiłam sobie maseczkę z kolagenu naturalnego oraz glinki kaolinowej :) Do przygotowania była mi potrzebna plastikowa miseczka, składniki do maseczki oraz pędzelek przeznaczony do nakładania maseczek.
Następnie do miseczki przełożyłam ze słoiczka kolagen naturalny o strukturze żelu oraz przesypałam glinkę kaolinową.
Wszystko razem dokładnie wymieszałam ...
I nałożyłam od razu na twarz.
Po około 15-stu minutach maseczka już "zastygła" i wyglądałam tak ...
Gdy minie mniej więcej 15-20 minut to maseczkę zmywamy porządnie letnią wodą. Teraz na noc po zmyciu maseczki nałożyłam sobie krem na noc. Ale w dzień gdy zrobimy sobie maseczkę, to śmiało można zrobić sobie makijaż.
SKŁAD:
Aqua, Collagen, Caprylyl glycol, Elastin, Lactic Acid.
Aqua, Collagen, Caprylyl glycol, Elastin, Lactic Acid.
Przy regularnym stosowaniu maseczki efekty są następujące:
- Mineralizuje naskórek przywracając jędrność i gładkość skóry.
- Wpływa stymulująco na produkcje własnego kolagenu.
- Przywraca naturalne pH skóry.
- Tonizuje i rozświetla skórę.
- Absorbuje zanieczyszczenia i zbędną chemię z naskórka.
- Działa silnie antyseptycznie, czyli przeciwbakteryjnie, zmniejszając ryzyko zakażeń skóry.
- Zwalcza bakterie epidermy, czyli te które znajdują się na powierzchni skóry.
- Wspomaga leczenie trądziku (także różowatego).
- Uruchamia minerałozależne czynniki przeciwzmarszczkowe, przede wszystkim procesy przyrostu elastyny.
- Doskonale nawilża, opóźnia procesy starzenia skóry.
- Zabliźnia mikrorany po wszelkiego rodzaju inwazyjnych zabiegach kosmetycznych np. mikrodermabrazji.
- Ściąga rozszerzone pory, regulując jednocześnie gospodarkę tłuszczową skóry.
Nakładając ta maseczkę czuje się "odrobinkę
luksusu" na twarzy. Ja ją nakładałam przed lustrem w łazience i mało nie dostałam zawału.. człowiek wygląda i czuje się jak mumia :)) Doskonale napina skórę, ujędrnia i nawilża. Buzia
jest też gładka i miła w dotyku. Napięcie powoduje zmniejszenie
widoczności zmarszczek mimicznych. Przyjemnie pachnie, skóra jest miękka,
wygładzona, rozświetlona. Odpowiednio do każdej skóry, zarówno suchej
jak i tłustej, wrażliwej. Nie podrażnia skóry. Na każdą kieszeń, by w
domu poczuć się jak w gabinecie kosmetycznym. W kwestii długotrwałego działania przeciwzmarszczkowego się nie wypowiem, ponieważ są to wrażenia po jednokrotnym użyciu. W sumie mam jeszcze jedną maseczkę ale zrobię ją w przyszłym tygodniu, przed wyjazdem na wakacje :) Polecam jej każdej osobie w młodszym jak i w starszym wieku. Po pierwszym juz użyciu czuć fajniutkie wygładzenie i zrelaksowaną cerę :)
Moja ocena: 10/10
A co mówi producent?
"Jeśli czeka cię wieczorne przyjęcie czy bal, a nie miałaś czasu na wizytę
u kosmetyczki, nie załamuj rąk. Z pomocą przyjdzie Ci Maseczka
kosmetyczna Last Minute COLWAY, która w swym składzie zawiera naturalny
kolagen zwany „eliksirem młodości”. Jest to jedno z największych odkryć światowej kosmetologii i biotechnologii białek.
W porównaniu ze stosowanymi we wszystkich innych kosmetykach
hydrolizatami kolagenowych włókien bydlęcych, zwanymi potocznie „padlina
peptydową” jest żywym, aktywnie biologicznym białkiem, pozyskiwanym ze skór najszlachetniejszych gatunków ryb, odławianych z naturalnych zbiorników."
Zapraszam do odwiedzenia strony www.lagenko.pl do polubienia FunPage
jak również Blog Diany Piech
Pozdrawiam :*
bardzo ciekawie wygląda. Osobiście wole maseczki algowe z Bielendy, Ale to może dlatego że głównie na nich się szkoliłam :) polecam przed nałożeniem maseczki zrobić peeling drobnoziarnisty, lepszy efekt.
OdpowiedzUsuńTeż mam pędzelki do makijażu z Madame L'Ambre :)
Z tym peelingiem nie próbowałam, ale spróbuję swoim garnirkiem :))
UsuńAhh
OdpowiedzUsuńzazdroszczę, bo uwielbiam preparaty z kolagenem
A nie ma czego zazdrości - zapraszam do sklepu LAGENKO - maseczka jest naprawdę tania, bo już za 22 zł :))
UsuńMaseczka wygląda ciekawie :))
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Dziękuję :))
Usuńfantastyczna maseczka, czas się nią zainteresować :)
OdpowiedzUsuńDokładnie !! :)) jest świetna :)
UsuńWygląda na to, że maseczka jest wprost doskonała ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam!
palyna-paulina.blogspot.com
Taka właśnie jest !!
UsuńWydaje się być całkiem fajna:)
OdpowiedzUsuńZgadza się ;)
UsuńJa też już obserwuję
OdpowiedzUsuńNo to witam u mnie :))
UsuńAch, maseczka-cudo! Też wydawało mi się, że jest jej strasznie mało i że nigdy w życiu te składniki się nie połączą, ale dały radę a maseczka wystarczyła i na twarz i na szyję :). Fajnie odświeża skórę, likwiduje drobne przebarwienia i oczyszcza pory. Polecam! I inne kosmetyki z tej serii również, bo są niezawodne. Warto zainwestować :). przy większych zamówieniach warto pytać o zniżkę.
OdpowiedzUsuń