emailFB instagram

22 sierpnia 2013

Aloe Vera tonik do cery wrażliwej firmy SantaVerde

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogową z firmą SANTAVERDE


 O firmie:

Założycielką SantaVerde jest Sabina Beer


To Ona właśnie dokładnie 25 lat temu założyła SantaVerde. Odporne na każdą terapię problemy skórne Sabine ustąpiły po leczeniu żelem ze świeżych liści Aloe Vera. To wspaniałe doświadczenie nie dawało Sabine spokoju. Postanowiła poznać jego przyczyny. Dlaczego żel z aloesu prosto z andaluzyjskiego pola cudownie łagodził podrażnienia, a kremy ze sklepu nie miały już podobnego działania?  Okazało się że większość aloesowych kosmetyków zawiera nie sok ze świeżego aloesu jak często sugerują etykiety, ale skoncentrowany aloes w proszku, który podczas procesu suszenia traci większość zasadniczych składników aktywnych. 
Kosmetyki SantaVerde są produkowane na bazie aloesu. 
 (zdjęcie zrobione w Le Village Catalan, Perpignan w tegoroczne wakacje)



Kosmetyki SantaVerde zawierają czyste soki i oleje roślinne, delikatne destylaty ziołowe i cenne ekstrakty roślinne - i ani jednej kropli wody. Większość używanych surowców pochodzi z certyfikowanych upraw oraz certyfikowanych dzikich zbiorów. 

 

Liście aloesu dają uczucie niezrównanej gładkości i świeżości. Stymulują naturalną aktywność skóry oraz pobudzają jej własną zdolność do regeneracji.
W ramach owej współpracy blogowej dostałam zestaw kosmetyków naturalnych,
które są idealne do Zabiegów Santaverde Green Spa. 
 W paczuszce znalazł się m.in.  Aloe Vera tonik do cery wrażliwej


Tonik jest zawarty w szklanej i przezroczystej buteleczce o pojemności 100 ml. Aplikuje się go za pomocą atomizera.

SKŁAD:
 Sok aloesowy, woda różana, destylat winny, wyciąg z kory wierzby, kwas lewuli- nowy pochodzenia roślinnego.


Dotychczas pomijałam tonik w pielęgnacji mojej twarzy. Pozostawia po sobie delikatny efekt nawilżenia i niweluje uczucie ściągnięcia (minimalnie, ale do tego stopnia, że jeżeli zaraz po umyciu twarzy nie zastosuję kremu nawilżającego skóra nie jest ściągnięta ani sucha). Nie powoduje podrażnień i nie wywołuje żadnych uczuleń. Delikatnie czuć zapach woni wody różanej, która również wchodzi w skład toniku. Można stosować również w okolicach oczu, ponieważ nic nie piecze :) Co do kolorytu twarzy, to trudno mi teraz powiedzieć, bo się fajnie opaliłam na wakacjach, ale producent zapewnia o zrównoważeniu kolorytu cery. Pozostawia twarz gładką, dobrze usuwa zanieczyszczenia. 

Moja ocena: 10/10

A co mówi producent??
" Delikatny, nawilżający tonik wspomaga proces odbudowy skóry i wyrównuje jej koloryt. Łagodnie pobudza i stymuluje potencjał własny skóry. Połączenie czystego soku aloesowego i delikatnego hydrolatu z płatków róży działa regenerująco, witalizująco i odświeżająco. Skóra wygląda świeżo, jest rozjaśniona i ujędrniona. Tonik jest przeznaczony do pielęgnacji cery wrażliwej, wymagającej i suchej."

                Was zapraszam do polubienia FanPage SantaVerde

                           Korzystaliście już z tego typu kosmetyków?

Przypominam Kochani o moim ROZDANIU WAKACYJNYM 
do którego Was serdecznie zapraszam  >> TU <<
Pozdrawiam :*

17 komentarzy:

  1. Pierwszy raz widzę tonik z atomizerem ale to pewnie ja jakaś dziwna jestem :) A ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja miałam kiedys tonik z atomizerem i jednak wolę zwykła toniki.

    kosmetycznieee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie w sumie obojętnie w jakim opakowaniu, aby był dobry jakościowo :)

      Usuń
  3. jeszcze nie miałam,ale widzę że wart zakupu

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy wcześniej nie widziałam tego produktu :) Bardzo ciekawie go opisujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie bym spróbowała jego działanie na mojej skórze :)
    Zachęcam do subskrybcji mojego bloga, dopiero się rozkręcam i mam nadzieję, że się spodoba :D
    również dodaję:*

    make-up-and-i.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow i atomizer tonik posiada, świetna sprawa. Ja zawsze mam problem z precyzyjnym nalaniem płynu na wacik, płatek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak dotad jeszcze nie slyszalam o tej marce, ale widze, ze to bardzo ciekawy produkt!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo podoba mi się skład tego toniku, produkt godny uwagi

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem pod wrażeniem. Narobiłaś mi dużej ochoty na ten tonik (:

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajnie wygląda,jeszcze go nie używałam;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy blog, obserwuję :)

    Zapraszam do mnie: http://darmowegadzetyiprobki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja osobiście używałam żelu z aloesu:) na moją córcię nie działało:( ale dla mojej skóry sprawdzał sie znakomicie:) muszę pomyśleć o toniku:)
    dziękuję za wizytę u mnie i pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń

Printfriendly