emailFB instagram

22 sierpnia 2013

Tutti Frutti Peeling do ciała wiśnia & porzeczka firmy FARMONA

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogową z Agencją PR WERNER i WSPÓLNICY

W ramach tej nowej współpracy otrzymałam do testowania kosmetyki FARMONA

Jednym z kosmetyków jaki otrzymałam w paczuszce jest 
Peeling do ciała TUTTI FRUTTI wiśnia & porzeczka


 Poręczna mała buteleczka z cudownie pachnącą zawartością. Peeling jest zamknięty w plastikowej przezroczystej buteleczce z zamknięciem typu "klik". Opakowanie jest niestety niepodręczne. Plastik butelki jest tak twardy że wyciśnięcie peelingu nie ma sensu- trzeba odkręcić zakrętkę i walić butelką o dłoń aż coś wyleci.


 Peeling jest drobnoziarnisty, który bardzo fajnie ściera. Ma miły owocowy zapach, który zostaje na ciele z godzinkę, więc nie kłóci się zanadto z perfumami. 


Ogólnie to robię sobie zabieg na całym ciele, ale chciałam wam pokazać na dłoni jak fajnie się rozmywa pod wpływem ciepłej wody, wcierając oczywiście w ciało.


Chyba jedyny minus dam jemu za to nieporęczne opakowanie. Ale ogólnie jest bardzo dobry jakościowo. Na dodatek przy mojej wrażliwej i naczynkowej skórze nie podrażnia ani nie wysusza.Jest średnio wydajny. Taki zabieg peelingowy robie sobie przynajmniej dwa razy na tydzień, aby moja skóra była wygładzona i wypielęgnowana.

Moja ocena: 9/10

A co mówi producent ??
" Zmysłowy zapach owoców z Kraju Kwitnącej Wiśni, symbolu intensywnego i pełnego radości życia, spleciony z orzeźwiającym aromatem porzeczki to gwarantowany relaks, spokój i uczucie błogości. Peelingujące drobinki zanurzone w delikatnym żelu doskonale usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Ciało pozostaje idealnie oczyszczone, wygładzone i zregenerowane, a skóra miękka i delikatna w dotyku" 

 Agencji PR WERNER i WSPÓLNICY serdecznie dziękuję za tak pachnący kosmetyk ;)

Lubicie takie peelingi ??

Przypominam Kochani o moim ROZDANIU WAKACYJNYM 
do którego Was serdecznie zapraszam  >> TU <<
Pozdrawiam :*

18 komentarzy:

  1. Też go mam. Ale to peeling drobnoziarnisty ;)
    Gruby jest ten cukrowy, w okrągłym pudełeczku (mama oba). Ale szczerze mówiąc wolę ten z buteleczki, ma ostrzejsze drobinki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to jest gdy się myśli o jednym, a pisze o drugim ... hihi :)) Poprawiłam już i mam nadzieję, że mi wybaczysz :))

      Usuń
    2. Nie mam Ci czego wybaczać Aniu :))
      Faktem jest, że to całkiem przyjemny zdzierak :)

      Usuń
  2. ja mam taki borówkowy i melonowy cudne są ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. pewnie pięknie pachnie;) tak, ja zdecydowanie preferuję peelingu gruboziarniste:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Natknęłam się kiedyś na niego w sklepie i zastanawiałam się nad jego kupnem. Teraz już wiem , ze nie ma się co wahać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cała seria tych peelingów fajnie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mam cukrowy peeling do ciała mango i brzoskwinia. bardzo go lubię, pozostawia fajną olejową warstwę na skórze dzięki czemu nie stosuję już balsamu, ale nie jest wcale tłusta czy klejąca. Ogólnie lubię kosmetyki Farmony;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy produkt!Gratuluję współpracy;)

    OdpowiedzUsuń
  8. pewnie pachnie zniewalająco :)

    OdpowiedzUsuń
  9. tutti frutti ślicznie pachną :) mam peeling cukrowy, ja już Cie obserwuje od maja ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. mm..ale świetnie wygląda, zapewne i tak pachnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam peelingi, a ten chyba już gdzieś widziałam, ale inny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapachy produktów Tutti F zniewalają :D, zjadłoby się alby wypiło:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam ten peeling :D Używam go, ale innej wersji zapachowej ;)

    OdpowiedzUsuń

Printfriendly