Jeżeli macie w domku stare kończące się świeczki, to możecie zrobić z nich nowe świeczki, jakich jeszcze nie mieliście i będziecie mieć satysfakcję, że to Wy właśnie jesteście ich wykonawcami :))
I tak właśnie dziś pozbierałam swoje wszystkie zużyte świeczki, które sobie ot tak po prostu stały na meblach lub też schowane w szufladzie. Nazbierałam ich tyle...
Na samym początku wszystkie skruszyłam i zebrałam do miseczki i porządnie umyłam szklane literatki, w których wcześniej były świeczki. Dwie świeczki takiej samej wysokości jak literatki zostawiłam, aby je później wykorzystać :)
Później przesypujemy pokruszone świeczki do garnka i wstawiamy na gaz...
A gdy wosk już się nam ładnie rozpuści, to przelewamy go przez sitko, usuwając wszystkie niedoskonałości, do miseczki.
Nie mam niestety pokazane, ale również podgrzałam sok malinowy, który dodałam do wosku, aby przy zapaleniu był malinowy aromat :)) Oczywiście jeżeli macie olejek aromatyczny to możecie go użyć. Następnie na środek lampioników wstawiamy wcześniej przygotowane świeczki i wlewamy wosk o malinowym aromacie.
Jeżeli chcemy uzyskać taki nierówny wzorek z wosku, to przed jego zastygnięciem wlewamy odrobinę wody i przekręcamy na różne kąty lampionik, ale ostrożnie, aby nie rozlać jeszcze ciepłego wosku. Odstawiamy w chłodne miejsce do zastygnięcia.
W tym lampioniku nie robiłam nic i efekt jest gładki.
Oczywiście po wlaniu wosku również odstawiamy w chłodne miejsce do zastygnięcia.
No i mini kufelek LECHa został mi :))
I jak podobają się Wam moje nowe świeczuszki ?? :)
genialnie ! teraz wiem co zrobić ze świeczkami ! :D
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Kiedyś też tak robiłam z resztkami świeczek :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. :) Też tak robiłam, można jeszcze zafarbować kredkami woskowymi. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Ja też tak lubię sobie pokombinować;)
OdpowiedzUsuńkiedyś spróbuje :) bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńjaki super pomysł ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) a świeczuszki super Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, do skopiowania:)
OdpowiedzUsuńLubię takie rozwiązania:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy sposób:)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńCiekawe rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł :) A łatwo doczyścić garczek po tym wosku ? :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWystarczy, że porządnie umyjesz garnek w gorącej wodzie i już :)
Usuńświetny pomysł! Z pewnością skorzystam gdy uzbieram resztki świeczek :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt.
OdpowiedzUsuńJa też daje swoim świeczką "drugie życie":) Często oklejam je ziarnami kawy albo skórkami z pomarańczy:)
OdpowiedzUsuńJestem za! Ja również ratuję takie resztki!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, chyba wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i obserwuję :)
Naprawdę pomysłowo, nie dośc, że resztki wykorzystane, to jeszcze oryginalna ozdoba i do tego praktyczna, dzięki:)
OdpowiedzUsuń