Nauka picia u niemowląt wymaga
dużo czasu i poświęcenia ze strony rodziców. Przekonałam się o tym na własnej
skórze, a dziś wręcz promienieję z radości i jestem MEGA dumna z naszego synka!
Ma zaledwie ukończone 17 miesięcy, a w tamtym tygodniu zaczął pić z kubka.
Wiadomo, że nie pije jak dorosły
człowiek, tylko pomalutku łyczkami. A ja obok w asekuracji, aby się nie
zachłysnął napojem lub herbatką. Nasza
nauka picia w kolejnych etapach rozwojowych była dość urozmaicona. Jako że
jestem świeżo upieczoną mamą, był to dla mnie okres prób i błędów, kiedy to
Maciuś dotarł do dnia, kiedy zaczął pić z kubeczka.
Celem rozpoczętej nauki
picia z kubka jest rozstanie się dziecka z jego ulubioną butelką ze
smoczkiem. Można zrobić to według dwóch sprawdzonych metod– stopniowo
i radykalnie. Pierwsza metoda polega na
oswajaniu dziecka z kubkiem i stopniowym wprowadzeniu go do
codziennych rytuałów podczas karmienia. Nasza pociecha pije
z butelki ze smoczkiem, płynne dania podajemy łyżeczką, natomiast
regularnie do posiłku podajemy mu wodę lub herbatkę w kubku
i zachęcamy, by z niego korzystało. Z czasem coraz rzadziej
karmimy go butelką, coraz częściej podając wodę i soczki w kubeczku.
Gdy dziecko nam rozleje nam napój, to starajmy się nie krzyczeć, tylko
spokojnie dalej prowadzić naukę picia z kubeczka. Pochwały naszej pociechy mają
ogromny wpływ, który odbiera pozytywnie i bardzo się stara robić daną czynność.
Druga metoda
radykalna z reguły sprawdza się przy większych dzieciach. Musimy dziecku wytłumaczyć, że od
teraz będzie piło z kubeczka, a nowy sposób to naturalny etap w rozwoju
dzieci, który dotyczy wszystkich. Kiedy nasz maluch nie zaakceptuje tego, to
uczymy go według pierwszej metody.
Wybrałam pierwszą metodę.
Było mi po prostu łatwiej i obyliśmy się wszyscy od nerwowych chwil. Mam
nadzieję, że Wasze pociechy nauczą się szybciutko pić, jeżeli jeszcze się nie
nauczyły. Dla mnie – mamy – jest to naprawdę bardzo szczególna chwila, bo nasz
synek zrobił kolejny milowy krok w stronę „dorosłego” życia.
Mam nadzieję, że ten post będzie przydatny dla wielu z Was, tym bardziej, że większość ma swoje pociechy w takim właśnie wieku, kiedy to uczą się pić. Przyszłym mamom lub też kobietkom, które w przyszłości planują mieć dzieci również polecam lekturkę ;)
A póki co zapraszam Was na obecne rozdania :))
(po kliknięciu w obrazek zostaniecie przeniesieni prosto na konkursiki)
Zapraszam i pozdrawiam :*
ciekawy post :) na pewno przyda się wielu mamom :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością się przyda :))
UsuńBrawo Maciuś :) Gratulacje dla rodziców :) my jesteśmy jeszcze na etapie bidonu ze słomką i kubka 360 stopni :)
OdpowiedzUsuńMaciuś mi w ogóle nie akceptował bidonu ze słomką, a mam od Akuku. Ani też butelek z tzw. dziubkiem np takich, które mają napije Kubuś Play (które sama uwielbiam pić :D )
UsuńSynuś dorasta! Gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńRośnie Ci ten Maciuś :))
OdpowiedzUsuńsynek robi postępy :D brawo:D
OdpowiedzUsuńbardzo fajny post, ja na razie nie planuje dzieci :)
OdpowiedzUsuńNo Macius sam podnosi - Grzes ma 11 msc ale trzeba mu trzymać kubek ;)
OdpowiedzUsuńNabierze sił i będzie sam trzymał :)
UsuńMoja córeczka ma ten etap już za sobą ;) Ale post bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne dziecko ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję już od jakiegoś czasu ;)
Gratuuulujemy Maciuś! :)
OdpowiedzUsuńGratulujemy. Nasz JJ tez juz na szczescie samodzielnie pije bez rozlewania. Pozdrawiamy serdecznie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję postępów.:) Przydatny post. Moja siedmiomiesięczna córka jest jeszcze na etapie butelki, także wszystko przed nami.;)
OdpowiedzUsuń