No tak to ja lubię tydzień zaczynać i Wy pewnie też :))
Dziś odebrałam dwie paczuszki.
O pierwszej w sumie mam duuużo do powiedzenia... Otóż firma Playshoes wysłała mi z dobre miesiąc temu nakolanniki, które wygrałam w konkursie. Miałam przetestować z synkiem i wysłac recenzję. W sumie prymitywna rola blogerki.. Czekałam i się ich nie doczekałam. Przesyłka po pierwsze została wysłana zwykłym listem! I czego można się spodziewać po naszej kochanej poczcie... hmmm jest powiedzenie, że jeśli kogoś za rękę nie złapiesz, to Ci się nie przyzna do winy. i tak było Firma pytała u siebie a ja u siebie.. i oczywiście poczta się wypierała. Mój Maciuś w międzyczasie nauczył się chodzić, byłam z nim na ostatniej kontroli u ortopedy i z chodzeniem jest OK. Nakolanniki już nie były nam tak naprawdę potrzebne. ALE nadeszła piękna chwila, kiedy firma w ramach rekompensaty zaproponowała mi inny produkcik :)) I dziś odebrałam przesyłkę z tym pluszakiem do autka :))
Jakiś czas temu szperając po internetowych witrynach natknęłam się na formularz, którym jest bezpłatna prenumerata magazynu DEKORATORIUM. W styczniu już miałam możliwość otrzymać wcześniejszą prasę i w kwietniu kolejną prasę :) Dziś w skrzyneczce czekał na mnie kolejny numer!
A u Was jak się tydzień zaczął ?? :)
Zapraszam Was Kochane na moje dwa rozdania
(po kliknięciu w obrazek zostaniecie przeniesieni prosto na konkursiki)
Pozdrawiam :*
Super, że firma wyrozumiała :) Śliczny ten misio ^^
OdpowiedzUsuńO czym jest Dekoratorium? :)
O wystroju wnętrz :)
UsuńTakiego misia to ja sama bym przygarnęła ;D
OdpowiedzUsuńOo, to chociaż że dali tego pluszaczka :)
OdpowiedzUsuńsłodki misiaczek;)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak uczciwość Poczty Polskiej :)
OdpowiedzUsuńAle firma zachowała się super ;)
To jest wina i firmy która wysłała produkt.
UsuńBo powinna zatrzymać dowód nadania i domagać się rekompensaty bądz odnalezienia paczki. na takiej podstawie mozna się domagać o odszkodowanie od. Nie ważne jaka wartość miała paczka. Dlatego ja zawsze trzymam pokwitowanie w razie czego. Misio sliczny.
Fajny misio:-)
OdpowiedzUsuńOjj ta poczta. :/ Dobrze że firma chociaż wynagrodziła stratę. :) Słodki misiaczek. :)
OdpowiedzUsuńfajnie ze wszystko sie dobrze skonczyło, bo nie wszystkie firmy sa tak wyrozumiałe zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńTeż muszę wreszcie zamówić sobie gazetki z dekoratorium :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten miś :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten miś c:
OdpowiedzUsuńpalyna-paulina.blogspot.be
misio jest świetny
OdpowiedzUsuń