Dzięki zaprzyjaźnionemu portalowi Kosmeland.pl, jakiś czas temu otrzymałam kolejne produkty w ramach współpracy blogowej.
I dziś chciałąbym Wam przedstawić jeden z produktów, który już od dłuższego czasu testuję.
Jest nim kosmetyk do dermopielęgnacji skóry naczyniowej, który jest nowością na rynku z serii linii do pielęgnacji cery naczyniowej Pharmeceris N.
Pianka umieszczona jest w przezroczystej i plastikowej buteleczce o pojemności 150 ml. Aplikuje się ją za pomocą w bardzo wygodnym i higienicznym użyciu pompeczki.
Skład:
Aqua (Water), Glycerin, Betaine, Cocamidopropyl Betaine, Methyl
Gluceth-20, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Panthenol, Disodium Ricinoleamido
MEA-Sulfosuccinate, Hydroxyethylcellulose, Disodium EDTA, Allantoin,
Lonicera Caprifolium (Honeysuckle) Flower Extract, Citric Acid,
Ethylhexylglycerin, Lonicera Japonica (Honeysuckle) Flower Extract,
Propylene Glycol, Niacinamide, Malpighia Punicifolia (Acerola) Fruit
Extract, Silybum Marianum (Lady's Thistle) Extract, Phenoxyethanol,
Parfum (Fragrance).
Składniki aktywne:
alantoina, betaina, Glucam®, ostropest (Silybum Marianum Extract, Lady's Thistle Extract), pantenol, wiciokrzew (Lonicera Caprifolium Flower Extract,Lonicera Japonica Flower Extract, Honeysuckle ), wiśnia z Barbados (Malphigia Punicifolia, Acerola), witamina B3 (witamina PP, kwas nikotynowy, niacyna)
- Wyciąg z ostropestu - bogaty w sylimarynę o silnym działaniu przeciwrodnikowym i przeciwzapalnym. Chroni skórę przed niekorzystnym wpływem promieniowania UV. Ułatwia oraz przyspiesza proces regeneracji uszkodzonej skóry.
- Wyciąg z aceroli - antyoksydant chroniący skórę przed uszkodzeniami wywołanymi przez czynniki zewnętrzne. Wzmacnia naczynia krwionośne, przyspieszając odnowę komórkową skóry, zmniejsza widoczność zaczerwienień.
- Witamina B3 - bogata we właściwości nawilżające, dogłębnie wnika w skórę i natłuszcza jej warstwy. Chroni i odbudowuje naskórek. Zapobiega uczuciu nadmiernego napięcia skóry.
- Glucam® - doskonale wiąże i trwale utrzymuje wodę w naskórku, długotrwale ją nawadniając. Wygładza i przywraca skórze utraconą jędrność i elastyczność.
- D-pantenol - o właściwościach kojących i łagodzących, zmniejsza tendencję do nadwrażliwości skóry.
Bezpieczeństwo i wysoka tolerancja potwierdzona dermatologicznie.
- KOMPOZYCJA ZAPACHOWA BEZ ALERGENÓW
- HIPOALERGICZNY,
- BEZ PARABENÓW,
- BEZ ALKOHOLU
- BEZ SLS
- BEZ SLES
- BEZ MYDŁA
Po aplikacji pianka ma biały kolor oraz lekką konsystencję która sprawia, że kosmetyk jest bardzo wydajny. Na dodatek ma bardzo przyjemny zapach.
Jak wiecie, posiadam cerę naczyniową. Jest to cera podatna na zaczerwienienia, pękanie naczynek czy też częste przebarwienia. I jestem bardzo skrupulatna przy wyborze kosmetyków do dermopielęgnacji twarzy. Ta pianka okazała się bardzo dobra w połączeniu oczyszczania i wzmocnienia mojej cery. Spełnia oczekiwania wrażliwej cery, dzięki zawartości pantenolu. Skóra po umyciu jest miękka, dobrze oczyszczona i ukojona. Bardzo ładnie czyści skórę z makijażu. Nie radzi
sobie jednak z makijażem oka, a dokładniej z wodoodpornym tuszem, jak również intensywnym cieniem. To właśnie jego
zmywam później płynem dwufazowym. Nie wysusza mojej cery, nie powoduje alergii, ani żadnych zaczerwienień. Nie pozostawia powłoki tzw."filmu" na twarzy. Do niedawna miałam sytuację, że delikatnie mnie piekła cera, ale po użyciu pianki po odczekaniu dosłownie paru chwil, ukoiła pieczenie. Jestem z niej naprawdę zadowolona.
Moja ocena: 10/10
A co mówi o nim producent ??
"Delikatna pianka do codziennego mycia twarzy i oczu dla skóry z
rozszerzonymi i pękającymi naczynkami, zaczerwienieniem oraz nasilającym
się rumieniem. Preparat odpowiedni dla skóry w każdym wieku. Zastępuje
tradycyjne mydło."
A Wy jak dbacie o swoją cerę ??
Tymczasem zapraszam Was wszystkich na stronkę portalu Kosmeland.pl
oraz do polubienia FanPage :)
Pozdrawiam :*
Cera naczynkowa nie należy do mnie więc nie mam okazji testować takich produktów.
OdpowiedzUsuńJa nie miałam tego produkty, ale bardzo mi się podoba opakowanie no i pianka - wgl nie widać, jak jest w pojemniku, żeby to była pianka :D
OdpowiedzUsuńna szczescie nie mam problemu z naczynkami ;]
OdpowiedzUsuńUwielbiam pianki tego typu :) Kiedyś miałam z Solutions z Avonu i bardzo ją lubiłam :D
OdpowiedzUsuńniestety to nie produkt dla mnie, ale warto było przeczytać post ;)) pozdrawiam ;]
OdpowiedzUsuńJa mam cerę mieszaną, więc naczynka mi nie straszne :) Czasem mi tylko jakieś pojedyncze pękają w okolicy nosa, ale bardzo łatwo je zakryć :)
OdpowiedzUsuńJest, to przyjemny produkt, który polecam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://impossiblelive93.blogspot.com/
Miałam piankę z innej serii Pharmaceris i również byłam bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńTa pianka to coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa. Mam cerę naczyniową, więc mogłaby się sprawdzić ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pianki do mycia twarzy - chwilowo używam jednej marki Nivea i jednej marki Iwostin :)
OdpowiedzUsuńMi niestety Iwostin (tez pianka) nie pomogła w porównaniu z tą powyżej :)
UsuńUwielbiam pianki do mycia twarzy a ta wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńmusze wypróbowac:)
OdpowiedzUsuńświetna pianka, muszę powiedziec kuznce, bo ona ma problem z naczynkami
OdpowiedzUsuńzapowiada się super, może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z pantenolem :) Dobrze, że się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuń