Od jakiegoś czasu mam przyjemność współpracować z firmą Lambre Groupe International
Peeling w żelu jest umieszczony w poręcznej tubce o pojemności 150 ml. Stoi na postawnym dozowniku typu "klik". Bardzo podoba mi się taki patent, bo mam pewność, że żel spłynie do końca z tubki, jak mi się będzie kończył :)
Żel zawiera wyciąg z bursztynu i antycellulitowy multiaktywny
kompleks roślinny Phytosonic składający się z trzech roślin: Glaucium
Flavum, Euglena gracillis,Coffea Arabica.
SKŁAD:
Peeling ma konsystencję żelową, ale bardzo rzadką. Jest przezroczysty w kolorze pomarańczowym, w sumie bardziej przypominający bursztynowy kolorek. Pływają w nim drobinki bursztynu, który ma na celu peelingować nasze ciało.
Podczas kąpieli bardzo dobrze się pieni, ale co do peelingowania to nie jestem zachwycona. Używałam szczerze mówiąc lepszych (w sensie mających dużo więcej drobinek) peelingów. Bardziej mi robi jako żel pod prysznic o bardzo przyjemnym zapachu. Skóra po kąpieli jest rozluźniona, nie jest w ogóle wysuszona ani podrażniona. Wydajny to on też nie jest, bo używałam go zaledwie 4 razy a już tubka jest jakby o połowę lżejsza. Co do ceny to kosztuje w sklepie internetowym Lambre 44 zł - nie jestem w stanie wydac takiej kwoty za peeling, którego tak naprawdę czuć śladowo. Krótko mówiąc, to dla mnie jest to żel pod prysznic a nie peeling o bardzo przyjemnym zapachu :)
Moja ocena: 7/10
A co mówi producent??
" Łagodny żel do mycia ciała zawierający naturalne cząsteczki
sproszkowanego bursztynu pochodzenia roślinnego, które w sposób
mechaniczny złuszczają martwe komórki naskórka i poprawiają wygląd
skóry. Żel zawiera również wyciąg z bursztynu i antycellulitowy multiaktywny
kompleks roślinny Phytosonic składający się z trzech roślin: Glaucium
Flavum, Euglena gracillis,Coffea Arabica. Żel ujędrnia skórę, wygładza ciało, poprawia mikrokrążenie skóry,
przyspiesza metabolizm i przyczynia się do eliminacji tkanki tłuszczowej
i cellulitu.
Stosować codziennie w trakcie kąpieli pod prysznicem. Nanieść na dłoń niewielką ilość żelu i rozprowadzić na całej powierzchni ciała delikatnie masując, następnie spłukać."
Stosować codziennie w trakcie kąpieli pod prysznicem. Nanieść na dłoń niewielką ilość żelu i rozprowadzić na całej powierzchni ciała delikatnie masując, następnie spłukać."
A Wy jaki macie swój ulubiony peeling do ciała ??
A Was wszystkich serdecznie zapraszam na stronkę Lambre Groupe International
i oczywiście do polubienia ich firmowego FanPage :))
Pozdrawiam :*
to także nie dla mnie, ponieważ uwielbiam mocne zdzieraki ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja również :)
UsuńMoże wstyd się przyznać, ale nigdy wcześniej nie słyszałam o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie troche drogie ;p
OdpowiedzUsuńja wolę mocne działanie ;D
OdpowiedzUsuńJa też lubię jak coś mnie zdziera mocniej :)
OdpowiedzUsuńkosmetycznieee.blogspot.com
Ja również jestem fanką zdzieraków, więc odpada ;)
OdpowiedzUsuńFakt powinien ździerać. A co z tą ochroną antycellulitu ?
OdpowiedzUsuńNie narzekam na jego nadmiar, więc to ominęłam. Skóra jest jędrna tam gdzie być powinna :))
UsuńJa używam innego peelingu. Od lambre nic miałam ale ten twój peeling byłyby dobry jako żel pod prysznic :D
OdpowiedzUsuńJa lubię akurat łagodne kosmetyki
OdpowiedzUsuńNie zachwycił mnie ten produkt.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jego działanie peelingujące jest takie słabe. Cena faktycznie zbyt wysoka.
OdpowiedzUsuńMnie odpowiadają łagodne peelingi, ale nie lubię przepłacać za żele pod prysznic czy peelingi ;)
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie lubię takie delikatne peelingi, może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNiestety trochę drogi, chociaż kto tam wie, może kiedyś :P
OdpowiedzUsuń