emailFB instagram

15 stycznia 2014

Krem ochronny do rąk z zimowej serii -20 Protect firmy Farmona

                          Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogową z firmą FARMONA



                           Gdy rano wstałam to mój pierwszy widok był to śnieg za oknem... nawet się śniegu nie spodziewałam szczerze mówiąc. A rano dzień miałam zaplanowany w mieście kilka spraw pozałatwiać. Tuż po śniadanku wybrałam się z synkiem do miasta....




.... ale mniej więcej pół godziny przed wyjściem użyłam przyznam się bez bicia po raz pierwszy

Zamknięty w poręcznej tubce o pojemności 100 ml kremik aplikuje się dzięki zamknięciu typu "klik".


Krem ma gęstą konsystencję w kolorze białym, jednak dobrze się rozprowadza na dłonie. Jak na zimowy krem nie wchłania się długo. Ma przyjemny zapach. 


Zwróciłam uwagę na to, że krem daje efekt ochronnych rękawiczek, więc chciałam to sprawdzić. I nie zakładając rękawiczek wyszliśmy z domku. Musze koniecznie dodać, że rano wychodząc na dwór było -2 stopnie mrozu. Z racji tego, że autko trzymamy koło bloku, to musiałam go jeszcze delikatnie odśnieżyć. Wtedy moje dłonie nie raz dotykały śniegu, delikatnie mi zmarzły, ale nie do tego stopnia, żeby były mocno czerwone. 


Może tego z bardzo nie widać, ale chciałam Wam pokazać reakcję mojej dłoni na śnieg po użyciu tego kremiku. Sami widzicie, że dłonie mocno się nie świecą ani nie są mocno zmatowione. Krem rzeczywiście dał mi poczucie bezpieczeństwa przed chłodem dzięki temu efektowi :) Jeszcze go sprawdzę na większych mroziku :))

SKŁAD:
Aqua, Isopropyl Myristate, Ppg-15 Stearyl Ether, Cetearyl Alcohol, Polysorbate, Stearic Acid, Calendula Officinalis, Aesculus Hippocastanum,Biosaccharide Gum, Oryza Sativa Oil, Paraffinum Liquidum, Glycerin, Lanolin, Glyceryl Stearate, Helianthus Annuus Oil, Butyrospermum Parkii, Cyclomethicone, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Cetyl Alcohol, Tocopheryl Acetate, Panthenol, Titanium Dioxide, Isolaureth-4 Phosphate, Peg-25 Butyl Vinylether/Sodium Maleate Copolymer, Allantoin, Cera Alba, Acrylates C10-C30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Disodium Edta, Parfum, Sodium Hydroxide, Bha, Linalool, Benzyl Salicytate.

 

Sam krem bardzo dobrze nawilża, nie jest bardzo mocno tłusty, jak typowe kremy na zimę. Ostatnio używałam kremu Sopelek, który pożyczałam sobie od Maciusia :)) I powiem Wam, że co do konsystencji i zapachu różnią się sporo. Aczkolwiek nie będę ich teraz porównywała... Krem -20 Protect zawiera w sobie masło Shea, które dodaje mi komfort pewnego nawilżenia i odpowiedniej struktury natłuszczenia. Po powrocie do domu moje dłonie nie były przesuszone z powodu chłodnego wiatru. Ogólnie jestem z niego zadowolona, bo sprawdził się w pierwszy śnieg w tym roku :)) Oby tak dalej :))

 Moja ocena: 10/10

A tu zapraszam do oglądnięcia zapowiedzi kremiku na moim kanale YT  ;)



A co mówi producent ??
" Specjalnie opracowana receptura, testowana w ekstremalnych warunkach klimatycznych, zawiera skoncentrowane składniki aktywne- AntiFrost System, shea butter, naturalny ekstrakt z nagietka i witaminę E- które wyjątkowo skutecznie chronią przed silnym mrozem i zimnym wiatrem oraz gwałtownymi zmianami temperatury. Krem tworzy na powierzchni skóry niewidoczny film hydrolipidowy, który działa jak ochronne rękawiczki, zapobiega odmrożeniom i wyparowywaniu wody z naskórka oraz chroni przed wysuszeniem. Delikatnie natłuszcza i regeneruje skórę, łagodzi podrażnienia, likwiduje szorstkość i zaczerwienienie. Dłonie stają się jedwabiście miękkie, gładkie i przyjemne w dotyku."

A Wy jak dbacie o swoje dłonie zimowa porą ?? 


 A Was teraz odsyłam na stronkę FARMONA
 i oczywiście do polubienia ich firmowego FanPage :))


 
 
Przypominam tym, co jeszcze nie brali udziału w 
 
 
Pozdrawiam :*