Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogową z firmą FARMONA
W ramach tej współpracy otrzymałam m.in. Zestaw do ciała Sweet Secret Korzenne pierniczki z lukrem. I po ponad dwutygodniowym używaniu chciałam Wam dziś zaprezentować Piernikowy balsam do ciała z linii kosmetycznej Sweet Secret.
Balsam jest umieszczony w stojącej butelce o pojemności 250 ml.
Butelkę przechyla się i naciskając ją, a balsam aplikujemy na dłonie. Ma zamknięcie typu "klik".
SKŁAD:
Ten cudownie pachnący korzennymi pierniczkami balsam ma bardzo lekką konsystencję,
w kolorze kawy z mlekiem.
Balsam rozprowadza się bardzo fajnie na ciało. Nie pozostawia filmu i bardzo ładnie nawilża cerę. Nie uczula i nie powoduje podrażnień. Pod wieczór po kąpieli z miłą chęcią używam go. Sprawdza się również jako krem do rąk. Moja skóra jest gładka i ładnie pachnąca po jego aplikacji. A sam zapach można jeszcze wyczuć po przespanej nocce. Polecam go wam :)
Moja ocena: 10/10
A co mówi producent ??
"Wyjątkowy kosmetyk do pielęgnacji ciała o aksamitnej konsystencji i zmysłowym, korzennym zapachu został stworzony z myślą o tym, by rozpieszczać zmysły i ciało. Powstał na bazie ekstraktu z miodu i imbiru, dzięki czemu skutecznie pielęgnuje skórę, a do tego obłęd nie pachnie, pozostawiając długotrwały, kusząco słodki zapach. Regularne stosowanie Piernikowego balsamu do ciała daje uczucie wypielęgnowanej, jedwabiście gładkiej i pachnącej skóry. Bogata receptura intensywnie nawilża i głęboko odżywia skórę, poprawiając jej jędrność i gładkość, a wyjątkowo aromatyczny, bajecznie słodki zapach uwalnia od stresu, relaksuje i odpręża, wyraźnie poprawiając nastrój"
A Was teraz odsyłam na stronkę FARMONA
i oczywiście do polubienia ich firmowego FanPage :))
Pozdrawiam :*
miałam takie tyle, że czekoladowe, fajna rzecz :)
OdpowiedzUsuń♥
http://striking-rose.blogspot.com/
jeśli Ci się spodoba-zaobserwuj :))
Też go mam, żadnego nawilżenia nie zauważyłam, ale zapach naprawdę jest obłędny. ^^
OdpowiedzUsuńkupiłabym ze względu na zapach ;)
OdpowiedzUsuńJuż sam widok buteleczki mówi o pięknym zapachu :D
OdpowiedzUsuńmmm zapach marzenie:) lubie takie słodkości w kosmetykach
OdpowiedzUsuńMi pewnie też się spodoba bo lubię piernikowy zapach :)
OdpowiedzUsuńJa miałam truflowy balsam i dla mnie szału nie zrobił choć faktycznie zapach bajeczny :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Farmonę :) Ten balsam na pewno wypróbuję jak tylko skończę swoje zapasy :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie balsam ma za bardzo intensywny zapach. Wpadnij do mnie i zobacz co o nim myślę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapach musi być piękny ;)
OdpowiedzUsuńMusi pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńDla zapachu chętnie bym przetestowała ;)
OdpowiedzUsuńAż chciałabym go wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńAle ma fantastyczny kolor, jak budyń czekoladowy,aż ma się ochotę wspróbować
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie spożywcze zapachy w balsamach :) pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńTaki zapach kojarzy mi się ze świętami i pewnie powodowałby chętkę na coś słodkiego :)
OdpowiedzUsuńTaki świąteczny ten zapach :)
OdpowiedzUsuń