Z początkiem tego miesiąca nawiązałam współpracę blogową z naszym świebodzińskim Intermarche.
Do testów otrzymałam między innymi żel pod prysznic z wyciągiem z owoców mango i marakui firmy Labell.
BEZPIECZEŃSTWO I HIGIENA!
Labell
to marka, której filozofią jest poczucie komfortu i bezpieczeństwa
użytkownika. Dlatego tak ogromną wagę przywiązujemy do współpracy z
największymi producentami na rynku. Spełniamy wszystkie atesty
Państwowego Zakładu Higieny.
Jednak będzie to recenzja porównawcza, bo prawie rok temu przywiozłam z Hiszpanii ten sam żel kupiony w ubiegłym roku z naszego rodzinnego Eurotripu :)
Jeśli chodzi o porównanie z hiszpańską wersją tego samego żelu, to dużo się nie różnią. Aczkolwiek zauważyłam kilka zmian. Rodzajem opakowania oraz jego pojemnością, jak również rodzajem aplikacji w ogóle się nie różnią. Plastikowa przezroczysta butelka o opływowym kształcie o pojemności 250 ml. Aplikacja typu klik. Tuz przy jego zakończeniu śmiało można odwrócić butelkę, aby płyn mógł sobie spłynąć ku dołu, dla lepszego i szybszego wydobycia.
SKŁAD:
Składem również nie różnią się. Zauważyłam, że ma bardziej mętny kolor. Nasza polska wersja przybiera kolor pastelowej pomarańczy, natomiast hiszpańska jest bardziej przezroczystym pomarańczowym żelem. Również w naszej wersji są pestki marakui. Oba żele przepięknie pachną owocowo. Zakochałam się w tym zapachu już rok temu. Wyraźnie jest wyczuwalne mango z marakują.
Bardzo ładnie się pieni i nie wysusza mojej skóry. Jest dość wydajny. Na chwilę obecną od początku miesiąca mam go jeszcze około 1/4 butelki. Aczkolwiek również nie posiada jakiś lepszych właściwości pielęgnacyjnych, za to nadrabia właśnie zapachem i tym, że dobrze myje ciało. Można go znaleźć w Intermarche w dziale kosmetycznym. Są tez inne wersje zapachowe, po które sięgnę z wielką przyjemnością w niedalekiej przyszłości.
Moja ocena: 10/10
Często zaglądam do gazetki promocyjnej Intermarche, która zazwyczaj ląduje w mojej skrzynce pocztowej. Mają tam bardzo fajne promocje, a ceny dość konkurencyjne.
oraz
Zapraszam na rozdanie razem z Deni Carte ;)
miałam ten żel, zapach pokochałam, konsystencja jak dla mnie za rzadka, ale i tak miło było go używać :)
OdpowiedzUsuńwygląda super ! :D chętnie bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego żelu,ale ładnie się prezentuję:)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńJa nie mam po drodze do Intermarche ale jak będę kiedyś w pobliżu to może wdepnę i zobaczę na te żele :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda ten żel - z chęcią bym go wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńnie znam tej marki.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu ;)
OdpowiedzUsuńDla samego zapachu chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się jak wygląda ten żel :).
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo kusząco:-)
OdpowiedzUsuńObserwuję !
OdpowiedzUsuńhttp://bigeers.blogspot.com/
Żelu nigdy nie miałam, ale może się skuszę ponieważ plusem jest nie tylko wydajność, a piękny zapach na którym mi najbardziej zależy :)
OdpowiedzUsuńhttp://infinitateanimarum.blogspot.com/
Chciałabym go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńProdukt bardzo ciekawy ;]
OdpowiedzUsuńTen żel wydaje się być cudowny. :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie: testowanieprobki.pisze.se
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę tą markę :) ale żel prezentuje się ciekawie z tymi drobinkami :)
OdpowiedzUsuńz wielką chęcią obserwuję i zapraszam do siebie :)