Jeszcze niedawno pisałam Wam o cieniach oraz podkładach, jak również o korektorze, z których jestem bardzo zadowolona. Dziś będę chciała Wam pokazać róż mineralny w kolorze NUDE, który również sam w sobie jest urokliwy...
Umieszczony w plastikowym i przezroczystym pudełeczku o pojemności 4 gram. Sitko umieszczone w pudełku daje mi gwarancję, że nabiorę odpowiednią ilość różu na flat top, a nadmiar delikatnie zostawię na powierzchni wieczka. Czarna pokrywka zawiera logo firmy.
SKŁAD:
Mica, Titanium Dioxide, Zinc Oxide, Iron Oxide, Ultramarines
Konsystencja różu mineralnego jest sypka i bardzo lekka. Ale gdy tylko zaaplikujemy na policzki, to bardzo ładnie i równo rozprowadza się na nich. Wybrałam kolor nude, który jest nieco przygaszonym, a zarazem brudnym różem.
Pozostawia na policzkach subtelny kolorek. Mogę powiedzieć, że spokojnie cały dzień utrzymuje się na twarzy. Nie pyli się, ani nie zbiera się w jednym miejscu. Jest bardzo wydajny. Jedne zaaplikowanie sypkiego różu pozwoliło mi, abym mogła spokojnie nałożyć na oba policzki. Trudno mi powiedzieć na ile mi jeszcze starczy go, ale po miesiącu czasu mogę stwierdzić, że bardzo niewiele go użyłam i mam prawie pełne opakowanie. Pomimo sypkiej konsystencji kosmetyków Annabelle Minerals bardzo szybko do nich przekonałam się, ze względu na ich jakość, wytrzymałość oraz na różnorodność odcieni. Cena za 4 g różu to 30 zł. Myślę, że za jego wydajność i jakość cena jest w sam raz. Polecam go Wam z całym moim przekonaniem :)
Zapraszam Was na stronkę Annabelle Minerals
oraz do polubienia firmowego FanPage
Mam zestaw produktów z Annabelle i jestem z nich bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńŁadny odcień różu, nie pamiętam, jaki dokładnie ja miałam .
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam do czynienia z kosmetykami tej firmy :)
OdpowiedzUsuńładny, bardzo naturalny !
OdpowiedzUsuńZapraszam na post i byłabym wdzięczna za kliknięcie w linki http://aneczkaa123.blogspot.com/2014/11/czarno-biay-paszczyk.html
Słyszałam wiele pozytywnych opinii o tej firmie. Lubię delikatne wykończenie więc pewnie polubiłabym się z tym różem :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście bardzo delikatny :) Podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńnie znam kosmetykow tej firmy dobrze wiedziec ze istnieja
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/2014/11/buy-2-get-1-60-off.html
Ja mam puder i bronzer od Annabelle i jestem zadowolona! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny,delikatny odcień różu.
OdpowiedzUsuńmi się bardzo podoba! :D z chęcią bym go wypróbowała na sobie ;D
OdpowiedzUsuńDla mnie odrobinę za jasny jest ten róż, ale generalnie mineralne kosmetyki lubię.
OdpowiedzUsuńale ładny:)
OdpowiedzUsuńja praktycznie nie używam różu, ale ten fajny jest. ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny i delikatny kolorek :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny delikatny kolorek :)
OdpowiedzUsuńmam puder sypki i trochę nie wiem, jak go używać, więc najpierw to rozkminię, a potem zabiorę się za kosmetyki mineralne :P
OdpowiedzUsuńRaczej nie używam różu ale jak już się decyduję to używam właśnie takich subtelnych odcieni :)
OdpowiedzUsuńja to używam tylko transparentnych :) za jasną mam karnację
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten róż :)
OdpowiedzUsuńKurde, opakowanie pudru wygląda opakowanie pudru bareMinerals - a przecież Annabelle to młodsza marka;).
OdpowiedzUsuńczyham na mineralki ;)
OdpowiedzUsuńjaki ten róż ma śliczny kolor! ja już cały czas chcę kupić jakiś mineralny <3
OdpowiedzUsuńŁadny odcień. W ogóle to świetny pędzel :) Dobrze się sprawuje?
OdpowiedzUsuńTak. Bardzo dobrze sprawdza się w swojej roli ;)
UsuńA ja muszę przyznać iż takie kolory różu mi się podobają :)
OdpowiedzUsuń