Odkąd sięgam pamięcią, jadłam zupę cebulową u mojej babci na wsi. Zawsze mi smakowała, bo była słodka i dobrze doprawiona. Co mnie zdziwiło, że nasz Maciuś również ją polubił. Choć zdarzają się osóbki w naszej rodzinie co tej zupy nie tkną. Wszystko leży w kwestii gustu każdego z nas. Jednak nie byłabym sobą, gdybym tego przepisu nie sporządziła według siebie i dodała kilka swoich składników... ;)
SKŁADNIKI:
- 5 dużych cebul
- 5 ząbków czosnku
- 2 kostki bulionu drobiowego
- 5 ziemniaków
- 200 gram masła
- 2 litry wody
- suszone zioła - majeranek, oregano, bazylia, zioła prowansalskie
- 2-3 kromki chleba razowego
PRZYGOTOWANIE:
Na samym początku obieramy cebulę oraz czosnek. Cebulę kroimy w drobne półtalarki,
natomiast czosnek w drobną kostkę.
Masło kroimy w kostkę i na rozgrzanej wcześniej patelni rozpuszczamy je.
Gdy masło porządnie rozpuści się, to dajemy pokrojoną wcześniej cebulkę. Wszystko razem porządnie mieszamy
i przykrywamy pokrywką. Dusimy na średnim ogniu.
Gdy cebulka już się nam poddusi, będzie miękka i straci swój ostry smak oraz przeistoczy się w słodki dodajemy wówczas czosnek. Wszystko znów porządnie razem mieszamy i dusimy pod pokrywką jak wcześniej na średnim ogniu.
Teraz, pilnując duszących się razem cebulki z czosnkiem, zabieramy się za przygotowanie bulionu. Do średniego garnka wlewamy wodę i dodajemy dwie kostki bulionu drobiowego.
W międzyczasie obieramy ziemniaki i je gotujemy.
Gdy już będą ugotowane to ubijamy je.
Jak już nasz bulion będzie gotowy, to dodajemy do niego wcześniej podduszone cebulkę z czosnkiem. oraz ubite ziemniaczki. Wszytko razem porządnie mieszamy i gotujemy na małym ogniu.
Po tym czasie bierzemy blender i wszystko razem blendujemy na gładki krem. Do smaku dodajemy suszone zioła, takie jak majeranek, oregano, bazylia i zioła prowansalskie. Wszystko doprawiamy wedle siebie.
Wszystko razem mieszamy, cały czas gotując na małym ogniu. Gdy już będzie ze sobą porządnie przetrawione smakiem ziół oraz warzyw, to możemy zabierać się za pokrojenie w drobną kostkę kromek chleba razowego.
Nalewamy gotowy krem na talerz i na wierzch dajemy wedle życzenia tyle kostek pokrojonego chlebka, ile chcemy.
SMACZNEGO !!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz