Szczerze Wam powiem, że wcześniej o kremach do rąk EOS nie miałam zielonego pojęcia. Po prostu miałam w głowie to, że są jedynie słynne jajeczka, o których pisałam TU. W moim posiadaniu od jakiegoś czasu również mam i używam ogórkowego kremu do rąk. Dziś kilka słów o nim...
Spodobał mi się jego design. Opakowanie zawiera 44 ml kremiku. Ma opływowy kształt i śmiało mi mieści się w dłoni. Posiada otwarcie typu "klik".
EOS Hand Lotion Cucumber (ogórek) to krem do rąk w 96% składający się z naturalnych składników: masła Shea, ekstraktów z owsa, aloesu i wielu innych. Krem jest przebadany dermatologicznie, antyalergiczny oraz nie zawiera parabenów oraz glutenu.
Konsystencja kremu jest bardzo delikatna o śnieżnobiałym kolorze. Bardzo przyjemnie pachnie świeżym ogórkiem.
Krem nie jest tłusty i bardzo szybko wchłania się w dłonie. Jednak nie utrzymuje się na dłoniach długo. Tuż po aplikacji kremu dłonie są bardzo delikatne oraz aksamitne w dotyku. Krem zapewnia również delikatne nawilżenie dla dłoni. Latem dla mnie sprawdza się idealnie. Aczkolwiek tym osobom, którzy mają bardzo wysuszone dłonie polecam coś bardziej treściwszego w nawilżenie.
W żadnym wypadku nie podrażnił, ani nie uczulił mnie. Stacjonarnie jest trudno z jego dostępnością, aczkolwiek na stronie możecie go zakupić za niecałe 20 zł. Mimo niewielkich rozmiarów, myślę że jest godny uwagi.
Zapraszam na stronkę EOS
oraz do polubienia ich fanpage
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz