Pamiętam, jak moja babcia kiedyś robiła zupę cebulową. Miała pyszny słodki smak. Zawsze mnie zniechęcało jednak długie piórka cebuli w niej. Ale byłam wówczas dzieckiem. Jednak czasy zmieniły się, a ja już jestem dorosła. Zrobiłam zupę cebulową po swojemu, a cebulę pokroiłam drobno w piórka, aby Maciuś tym razem nie narzekał.
SKŁADNIKI:
- 5 średnich cebul
- 3 ząbki czosnku
- Rama klasyczna do smażenia
- 2 kostki bulionu warzywnego
- 1 litr wrzątku
- 1 saszetka francuskiej zupy cebulowej Knorr
- 1 pętko kiełbasy śląskiej
- 4 średnie ziemniaki
- suche zioła (majeranek, oregano)
CZAS PRZYGOTOWANIA: 1h
PRZYGOTOWANIE:
Na samym początku cebulę i czosnek obieramy. Cebulę kroimy drobno w piórka, a czosnek w cieniutkie talarki. Ziemniaki obieramy i wstawiamy, aby nam się zagotowały. Kiełbasę śląską kroimy w talarki. Przygotowujemy (w moim przypadku) dwie patelnie. Do jednej dajemy Ramę do smażenia, kiedy będzie gotowa , to smażymy z obu stron do momentu zarumienienia się kiełbaskę śląską.
Do drugiej głębokiej patelni również dajemy Ramę do smażenia. Kiedy będzie gotowa to wsypujemy cebulę. Smażymy ją na małym ogniu to momentu jej zeszklenia się. Następnie smażymy czosnek.
W aluminiowym litrowym garnuszku rozpuszczamy we wrzątku dwie kostki bulionu warzywnego i dodajemy do tego zawartość saszetki francuskiej zupy cebulowej Knorr.
Kiedy wszystko razem porządnie rozmieszamy, aby nie było grudek, to dodajemy do zeszklonej cebuli z czosnkiem. Wszystko razem gotujemy na wolnym ogniu. W między czasie odcedzamy ziemniaki i również dodajemy je do gotującej się zupy.
Wszystko doprawiamy do smaku suszonymi ziołami. Kiedy zupka zgęstnieje, to już ją możemy podawać. Na wierzch podajemy również wcześniej podsmażoną kiełbaskę śląską. Wszystko razem przeszło smakiem jak należy. Zupka wyszła słodziutka!
SMACZNEGO !!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz