Do moich ust w sumie nie mam nic - w sensie jeśli chodzi o wygląd. Zależy mi na tym, aby wyglądały schludnie i były odpowiednio nawilżone. Od czasu do czasu używam pomadek lub błyszczyków w kolorach nude, takich mocno nie rzucających się w oczy. Jednak gdy otrzymałam do testów wypełniacz ust lustrzany blask, to pomyślałam dlaczego nie wypróbować specyfiku, który uwydatni moje usta. Dziś przyszła pora na jego opinię.
Wypełniacz jest umieszczony w tubce o pojemności 12 ml. Jest to tubka o charakterystycznym kształcie przeznaczonym dla błyszczyków. Wystarczy delikatnie nacisnąć tubkę, a wypełniacz wydobywa się z niej.
Jego konsystencja jest żelowa oraz nieco klejąca o przezroczystym kolorze. Wypełniacz jest bezzapachowy. Jednak trzeba mu to wybaczyć, gdyż zawarty w nim olejek rycynowy nadaje ustom blask, a sam wypełniacz dość długo utrzymuje się na ustach.
Kiedy użyłam go pierwszy raz, to po przeczekaniu około 5-6 minut moje usta nabrały jedynie ciemniejszego koloru. Brak uwydatnienia i jędrności ust zniechęciły mnie do jego stosowania. Jednak pod wieczór sobie pomyślałam, przecież żaden specyfik czy to kosmetyk lub lek nie zadziała po pierwszym razie w 100%. Dałam mu kolejną szansę i stosowałam go praktycznie co drugi dzień. Przez ponad 1,5 tygodnia moje usta jedynie nabierały ciemniejszego koloru i były dobrze nawilżone. Po tak powiedzmy regularnym stosowaniu moje usta z dnia na dzień zaczęły delikatnie ujędrniać się. Spodobał mi się ten efekt! W sumie nigdy moim marzeniem nie było to, aby moje usta były pełniejsze, podobały mi się takie jakie mam. Jednak ten efekt po użyciu wypełniacza na chwilę obecną bardziej mi się podoba. Jeszcze byłabym bardziej zadowolona, gdyby nabierały nudziakowego koloru, ale w sumie ten też może być. Ważne, że moje usta przyciągają mojego męża - to najważniejsze! ;) A tak to u mnie na chwilę obecną wygląda:
W sumie nie widziałam go na półkach sklepowych a w internetach możecie go nabyć za niecałe 24 zł. Myślę, że cena nie jest wygórowana, jeżeli bez użycia skalpela choć na chwilę możecie się nacieszyć lepszym wyglądem ust.
Wypełniacz testowałam dzięki Michałowi
Zapraszam Was serdecznie na jego fanpage
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz