Dziś święto naszych szkrabów. Bartuniowi zorganizowaliśmy kilka nowych maskotek, a Maciuś swój dzień będzie obchodził w sobotę na pikniku rodzinnym zorganizowanym przez przedszkole. Dziś symbolicznie dla naszego przedszkolaka mały prezent plus smakowitości jakie lubi... nie byłabym sobą oczywiście, gdybym nie zmotałabym tego po swojemu.
Owoce są u nas na okrągło. No i czekoladę każdy z nas lubi, zwłaszcza Nutellę, bo można ją wykorzystać praktycznie do wszelakich deserów. Postanowiłam na swoim urodzinowym prezencie - zestawie do fondue na podgrzewaczu, połączyć te wszystkie składniki i zrobić coś, co wiem, że będzie smakowało naszemu przedszkolakowi.
Owoce wszystkie dokładnie umyłam, a następnie kiwi oraz arbuza pokroiłam w kawałki. Nutellę podgrzałam w fondue no i zanurzałam po kolei przygotowane wcześniej owoce. Dodatkowo udekorowałam je kolorową posypką. poszczególne owoce wyszły następująco:
Dam sobie ręce uciąć razem z głową, że jak przyjedzie z przedszkola i zobaczy co jest na stole, to od razu zacznie zajadać. Taka propozycja deserowa na Dzień Dziecka jest wypasiona :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz