O nawilżających balsamach EOS w blogosferze oraz w całych internetach słychać. Dużo osób je chwali, więc i ja chciałam wyróbowac ponownie jak będą sprawować się zwłaszcza w te słoneczne dni. Spodobał mi się ich nietypowy design, który zapoczątkował formę balsamów do ust firm konkurencyjnych. Dodatkowo są warte uwagi, gdyż jego organiczny skład jest - dosłownie - balsamem na nasze usta.
Firma EOS (Evolution Of Smooth) na polskim rynku działa dość niedawno, ale co jak co - mega szybko popularne jajeczka do ust opanowały i nasz rynek. Ale co się tu dziwić, skoro owe balsamy do ust to skład jest w 100% naturalny, a w 95% organiczny. Zawierają naturalne składniki między innymi masło Shea, wit.E, wit. C, wosk pszczeli, oliwę z oliwek, olejek kokosowy, jojoba. Dzięki tym składnikom mogę się przestać martwić, że moje usta będą spierzchnięte i suche. Kolorowe jajeczka posiadają bardzo przyjazny oku design. Dzięki odkręcanemu w kształcie jajeczka opakowaniu typu twist-off cała zawartość balsamu do ust pozostaje praktycznie cały czas w nienaruszonym stanie.
Każde jajeczko jest bardzo leciutkie i jest niewielkich rozmiarów. Zmieści się niemal wszędzie, np. w kieszeni, kosmetyczce czy też w schowku w samochodzie. Każdy z moich jajeczek ma inny smak. Waży zaledwie 7 gram, ale znajduje się w nim całe bogactwo natury, które potrzebują nasze usta, by były odpowiednio zregenerowane oraz nawilżone.
Summer Fruit
Balsamik mieści się w czerwonym jajeczku. Słodki zapach i posmak balsamu do ust rzeczywiście przypomina letnie owoce. Mieszanka słodkich owoców z kwaśnymi cytrusami. Smak i zapach przyciągające lato w mojej wyobraźni. Od początku sierpnia, od kiedy go używam moje usta stały się mniej podatne na niekorzystne warunki atmosferyczne. Bomba witaminowa, która jest w jego składzie, bardzo dobrze działa na moje usta.
Sweet Mint
Natomiast owy balsamik umieszczony jest w pastelowo zielonym jajeczku. Jego zapach to istna zielona guma do żucia Orbit. Słodki, a zarazem przyjemnie odświeżający zapach mięty. Bardzo go lubię używać zwłaszcza w latem, w te upalne dni. Przynosi nawilżenie, jak również daje uczucie chłodu na ustach. Sama przyjemność!
Uwielbiam pielęgnować usta Eoskami, gdyż nie ma tu mowy o spierzchniętych ustach. Już po pierwszym uyciu usta dostają dawkę zawartych odżywczych skłądników, które je regenerują. Po dłuższym i regularnym stosowaniu jajeczek, usta staną się miękkie, aksamitne i powabne... ;) Do nabycia w przeróżnych owocowych wariantach smakowych zarówno online, jak i w drogeriach. Polecam!
Aneczka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz