To, że nabyłam przebarwień hormonalnych podczas obu ciąż z chłopcami, to wiecie już od dawna. Staram się używac kremów pielęgnacyjnych, aby nie nabawić się nowych przebarwień podczas ekspozycji słonecznych. Wysokie filtry, natłuszczanie oraz nawilżanie skóry to moja codzienność w pielęgnacji. Przez ostatni czas stosowałam Krem na przebarwienia Lighter+, o którym dziś mowa na blogu.
Krem podtrzymuje efekty zabiegów kosmetycznych redukujących przebarwienia, zapobiega powstawaniu nowych zmian barwnikowych. Krem należy stosować dwa razy dziennie rano pod makijaż i wieczorem po wcześniejszym demakijażu skóry produktem UPWASHING lub UPREMOVER. LIGHTER+ jest kremem całorocznym.
Pojemność: 50 ml / Cena: 120 zł
Krem LIGHTER+ zawiera w składzie:
Kwas kojowy - zatrzymuje proces tworzenia barwnika w skórze poprzez blokadę enzymu tyrozynazy odpowiedzialnego za proces melanogenezy.
Arbutyna - działa rozjaśniająco na skórę, dodatkowo blokuje proces tworzenia barwnika w skórze.
Vitamina C - ma działanie rozjaśniające, dodatkowo hamuje transport barwnika do komórek naskórka.
Retinol - rozjaśnia przebarwienia szczególnie skuteczny w przebarwieniach pozapalnych.
Krem posiada lekką konsystencję o śnieżnobiałym kolorze. Ma bardzo przyjemny zapach. Krem stosuję od pewnego czasu rano i wieczorem. Nadaje się bardzo dobrze jako baza pod codzienny makijarz. Jednak we wszystkich kosmetykach pielęgnacyjnych pokładam nadzieję, zę są jakościowo bardzo dobre. Producent zawsze daje nam to wyciągnięcie ręki. Nabywając dany produkt stosuję pewien czas i wyciągam subiektywne wnioski. Nie mniej jednak staram się, aby dany produkt odpowiednio dopasować do mojego typu skóry oraz aby nie podrażniał mnie. I tak jest z tym kremem. Stosuję go od jakiegoś czasu. chroniąc skórę przed nabyciem nowych przebarwień. Aczkolwiek, jak obiecał mi dostawca kosmetyku nie rozświetlił mi tych przebarwień co miałam. Nie zmieniły swojej pigmentacji ani na jaśniejszą, ani nie są ciemniejsze. Zawiodłam się na nim, bo stosując go myślałam, że bedzie sprawował się jak należy, tym bardziej, że jest to krem specjalistyczny. Krem jest wykorzystywany po zabiegach kosmetycznych m.in. w Healtybeauty.
Aneczka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz