Z myślą o naszych szkrabach szukałam nie tak dawno w internetach ciekawych przytulanek z bawełny. Chłopcy są alergikami i przykładam uwagę do ich zdrowia, patrząc szeroko od alergii pokarmowej, aż po kontaktową. Bawełna jest bardzo przyjazna dla wrażliwej i problematycznej skóry. Dlatego jak już mają być przytulanki, to tylko z bawełny. Trafiłam na profil Pani Iwony Starek, gdzie oferuje ręcznie szyte przytulanki, jak również ozdoby do wnętrz. Po niespełna dwóch tygodniach otrzymaliśmy śliczne aniołki dla chłopców, jak i dla mnie kilka gadżetów.
Jak widzicie chłopcy otrzymali spersonalizowane aniołki do przytulania.
Bartuś uwielbia przytulać się do przytulanki podczas snu i często się nią bawi.
Mój, nieco większy aniołek jest w łazience. W swojej dłoni trzyma opakowanie z bawełnianymi patyczkami do higieny uszu. Bardzo dobrze sprawdza się w tej roli. Bartuś na niego często zagląda podczas kąpieli...
Jednak świetną ozdobą salonu, jak i dodatkiem do zdjęć okazały się białe tulipany. Są śliczne pod każdym względem. Dużo osób, które do nas przychodzą je zachwala. Nawet mojej mamie, z zawodu krawcowej, przypadły do gustu. Osobiście często je wykorzystuje jako ozdobę do zdjęć na swoim profilu Instagram.
Sami zobaczcie, jaki Pani Iwonka tworzy cuda z bawełny oraz naturalnych materiałów. Myślę, że warto do niej zaglądnąć i wybrać coś dla siebie lub swoich najbliższych. Dodam jeszcze, że wystarczy prać laleczki w 30'C, aby zachowały swoją trwałość oraz zostały odpowiednio odświeżone.
Aneczka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz