Bardzo lubię wcześnie rano lub późnym wieczorem, kiedy dzieci smacznie śpią, nałożyć sobie taką maseczkę i zrobić skórze właśnie taki detox od zanieczyszczeń i bakterii zgromadzonych właśnie na niej. Równie dobrze dbam os skórę, aby jak najdłużej zatrzymać jej młodość. Czas nie ubłagalnie pędzi i bez skrupułów skóra traci swoją elastyczność i blask. Takie domowe spa robię sobie co najmniej raz na dwa tygodnie. Po prostu moja skóra tego potrzebuje. Ostatnio używam nowości, które można znaleźć już na rynku Institute Solution Lifting, Detoksykująco-liftingująca kuracja przeciwzmarszczkowa.
Black Mud Detoxifying Mask & Golden Algae Lifting Mask to detoksykująco-liftingująca kuracja przeciwzmarszczkowa w formie zestawu masek, która perfekcyjnie oczyszcza i intensywnie wygładza zmarszczki. Kuracja zawdzięcza swoją ponadprzeciętną skuteczność zastosowaniu unikalnej formuły pielęgnacyjnej opracowanej przez profesjonalnych kosmetologów Kosmetycznych Instytutów Dr Irena Eris. Kluczowym elementem wpływającym na uzyskanie spektakularnych efektów jest synergia działania zawartych w maskach składników aktywnych.
Pierwszy etap domowego spa zaczynam od oczyszczenia skóry. Następnie aplikuję na twarz - pomijając okolice oczu oraz buzi - cienką warstwę bardzo przyjemnie pachnącej czarnej maseczki, która zawiera w sobie mikrodrobinki. Dzięki nim odczuwam delikatne mrowienia - znak że aktywne składniki pracują oraz pobudza mikrokrążenie! Po około 10 minutach zmywam maskę. Skóra jet gładka i delikatna w dotyku z matowym wykończeniem. Dodam jeszcze, że czarna maseczka odpowiednio dotlenia skórę oraz głęboko oczyszcza ją. Uwielbiam taki efekt tuż po ściągnięciu maski. Teraz śmiało mogę przejść do etapu drugiego.
Drugi etap to nic innego jak lifting skóry. Po odpowiednim detoksie, jaki uzyskałam w pierwszym etapie, aplikuję złota maskę, która jest dość treściwa w złote algi z peptydem o unikalnej sekwencji aminokwasów zapewnia skuteczne działanie przeciwzmarszczkowe. Zapach maseczki jest bardzo ekskluzywny i przyjemny. Maseczkę również aplikuję cienką warstwę, pomijając oczy oraz usta. Po 15 minutach można śmiało ją zmyć. Efekt bardzo zaskoczył mnie pozytywnie, gdyż moja skóra nabrała blasku oraz uzyskała gładkość.
Jestem mile zaskoczona takim zabiegiem w domowym zaciszu. Można by rzec, że jest to nieinwazyjny zabieg liftingujący dla cery. W domowym zaciszu to bajka. Jedna tubka maski wystarczy aż na trzy aplikacje, a w moim przypadku cały zestaw wystarczył na ponad dwa miesiące. Efekt wyraźny po około trzech kuracjach - oczywiście w moim przypadku. Wszystko zależy oczywiście od kondycji cery. Osobiście polecam każdej z Was, która chce poprawić sobie wygląd cery. Zestaw Detoksykująco-liftingujący Institute Solution Lifting możecie zakupić m.in. w perfumerii Douglas lub w sklepie drirenaeris.pl
Aneczka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz