Aby ruszyć z miejsca postanowiłam wziąć się za siebie. Nie mam sporej nadwagi, jednak mieszczę się w 1/3 części żółtego przedziału skali BMI. Po porodzie Bartusia zgubiłam ponad 7 kg, Jednak dla mnie to mało. Jestem aktywną osobą, bo rzeczywiście mam co robić podczas wychowania chłopców. Co do odpowiedniej diety, to było z tym różnie. Może i nie jadłam dużo, ale za to nie regularnie. Ostatni posiłek koło wieczora, albo wcale. Wolałam wypić tylko cieplutką herbatkę na koniec dnia. Waga stała w miejscu, albo delikatnie spadła, ale za moment wracała. Postanowiłam zaczerpnąć kilka skutecznych informacji, które pozwolą mi ruszyć konkretnie z miejsca. Trafiłam na catering Smaczna Dieta, która działa na terenie województwa lubuskiego. Dietetyk ustalił mi plan dietetyczny na 1500 kcal, abym mogła jeszcze w ciągu dnia wypić kawę czy też herbatę. I ruszyłam z miejsca, dostając przysłowiowego kopa w tyłek do działania.
Zacząć swój dietetyczny plan musiałam wskoczyć regularnie zajadać pięć posiłków dziennie. Zasada - mało i odżywczo, a często. Każdy z posiłków, który otrzymałam, był hermetycznie zamknięty w plastikowym pudełku. O tyle z tym fajnie, że kiedy zjadłam pudełko wyrzuciłam do śmieci. Zero mycia naczyń, a zaoszczędzony czas poświęciłam rodzinie. Na polecenie klienta z diety mogą być wyeliminowane niektóre produkty, gdyż np. można mieć na nią alergię. Ze względu na Bartusia wyeliminowałam orzechy, gdyż on jak i Maciuś zawsze przychodzili do mnie, aby dać im spróbować co jem w danej chwili.
Każde danie zostało przygotowane bardzo estetycznie. A smak - niebo w gębie. Na drugie danie zazwyczaj otrzymywałam kanapki z chlebem żytnim pieczonym na wyłączność Smacznej Diety. W jego składzie nie znajdziemy drożdży i pieczony według tradycyjnych receptur. W lokalnych miejscowościach położonych niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego są pobierane produkty na chleb oraz ręcznie robiony i pieczony chlebek. Powiem Wam, że jest naprawdę bardzo dobry w smaku, posiada niesamowitą świeżość oraz cudowny aromat.
Podsumowując tygodniowy plan Smacznej Diety uważam za pozytywny. Dlaczego? Przede wszystkim cieszę się bardzo, że ruszyłam z miejsca, zmieniając swoją dietę na bardziej wartościowszą, niż miałam do tej pory. Dużo czasu zaoszczędziłam i poświęciłam go rodzinie. W obecnej chwili wzoruję się na posiłkach, jakie otrzymywałam. Podstawą jest to, aby jeść małe porcje produktów. Pić w miarę więcej płynów i najlepiej unikać cukru. I powiem Wam, że do porannej kawy używam cukru tylko i wyłącznie na przełamanie jej smaku. I co najważniejsze - przeszliśmy całkowicie z białego pieczywa w ciemne. Chłopcy z mężem zaakceptowali zmianę, więc jestem zadowolona. Sama staram się też robiąc posiłki dla nich dobierając odżywcze składniki w pożywieniu. Ruszyłam z miejsca i to jest dla mnie najważniejsze.. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będę mogła zobaczyć efekty po sobie :) Jestem ciekawa czy korzystaliście już z cateringu dietetycznego. Napiszcie mi jak Wy dbacie o swoje zdrowie oraz odpowiednią dietę.
Aneczka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz