Aloes to wieloletnia roślina pochodząca z suchych regionów Afryki Północnej. Należy do grupy roślin o nazwie sukulenty. Aloes osiada grube liście, aby umożliwić magazynowanie wody, adaptację, która pozwala im utrzymywać rezerwy płynów przez długi czas i przetrwać w suchych środowiskach. Te płynne rezerwy to sok z rośliny, który posiada niezwykłe właściwości, co czyni ją niekwestionowaną królową roślin leczniczych. dlatego od dawna w naszej rodzince stosujemy kosmetyki, które zawierają w większym stopniu te drogocenne właściwości. Ogólnie aloesem zachwyciłam się już kilka lat temu, kiedy byliśmy z mężem i rocznym Maciusiem na naszym rodzinnym eurotripie. W gorącej Hiszpanii mogłam zobaczyć mnóstwo aloesu. utkwił mi mocno w pamięci i do dziś jest bardzo lubianą przez nas rośliną.
Przez ostatni czas stosujemy do pielęgnacji produkty linii Canary Aloe sporządzone właśnie z z miąższu Aloesu Barbadensis, który posiada swoją plantację w środkowej części wyspy Fuerteventura w miejscowości Tiscamanita (Wyspy Kanaryjskie - Hiszpania). Dziś przedstawię Wam kilka z nich.
Pojemność: 250 ml / Cena: 40 zł
Szampon jest umieszczony w plastikowej butelce z aplikacją typu klik. Jego konsystencja jest transparentna i gęsta. Przyjemnie pachnie podczas mycia włosów. Dokładnie je myje, pieniąc się przy tym. Nie mam problemu z wypłukaniem go. Włosy po umyciu na jakiś czas są pachnące i odświeżone. Nie nabyłam po nim łupieżu.
Pojemność: 250 ml / Cena: 40 zł
Również jest umieszczony w plastikowej butelce oraz posiada aplikację typu klik. Żel zawiera aż 40% miąższu Aloesu Barbadensis. Konsystencja jest transparentna o delikatnym oraz przyjemnym zapachu. Dokładnie oczyszcza ciało i je odświeża. A dzięki zawartości aloesu wyrównuje fizjologiczne pH. Nie nabawiłam się od niego alergii.
Pojemność: 50 g / Cena: 15 zł
Bardzo spodobała mi się wizualnie ta kostka mydła. Jest przezroczysta o żółtym kolorze. Przyjemnie pachnie. Intensywnie regeneruje skórę. Miękkość i gładkość dało się zauważyć po już dwóch myciach dłoni. Przywraca naturalną elastyczność skóry. Nie wysusza dłoni.
W ofercie znajdziemy również pełnowartościowe produkty, tych próbek, jakie otrzymałam dodatkowo. Nic więcej nie napiszę, niż to, że są przyjemne dla skóry i przyjemnie pachną. Po pełnowartościowych produktach mogłabym coś więcej stwierdzić. Produkty są pozbawione parabenów i są przyjazne dla każdego rodzaju skóry. Sam aloes rzeczywiście dużo działa, gdyż jego właściwości są na tyle fajne, że odżywiają i regenerują podrażnienie. Polecam! Mieliście możliwość używania tych produktów?
Aneczka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz