Lubicie spędzać czas poza domem? Czy może jesteście typowymi domatorami, którzy tylko na chwilę wysuwają nos z czterech ścian? My zdecydowanie należymy do tej pierwszej grupy. Jakoś sobie nie mogę wyobrazić, aby cały czas spędzać wolne chwile w domu. Jest tyle pięknych miejsc do zwiedzenia oraz tyle wartościowych atutów, które odpowiednio wypływają na nasze dobre samopoczucie. Chcemy właśnie takie miejsca oraz w miarę aktywnie spędzać czas z naszymi chłopcami. Nastał wrzesień i chłodniejsza pogoda już jest wyraźnie wyczuwalna. Za to słońce zagląda nam przez okno i zachęca na aktywność na świeżym powietrzu. Zdecydowanie na tak spędzony czas wybieram wygodne obuwie, nie tylko w sportowym stylu. W tegoroczne wakacje wybrałam sobie trzy modele butów prosto od Stili.
Czarne espadryle z ćwiekami okazały się nie tylko idealne na spacery poza miasto, ale również na spędzony czas z chłopcami na placu zabaw czy też na placu podczas nauki jazdy na rowerze przez naszego starszaka. Wykonane ze skóry ekologicznej w kolorze czarnym są ozdobione pozłacanymi ćwiekami. Ponadczasowe w sezonie późnej wiosny, lecie oraz wczesnej jesieni espadryle zapewniają komfort swobody ruchu oraz idealnie wkomponowują się w trendy mody. Najbardziej lubię je ubierać do jeansowych jegginsów i śmigam w nich bardzo często przez ostatni czas.
Na wypady poza miasto, gdzieś gdzie spędzamy czas na zwiedzaniu czy tez na większych zakupach przeważnie zakładam czarne tenisówki ze wstążką. Wykonane są czarnej eko skóry Lilas. Są bardzo wygodne i dodają uroku w sumie każdej stylizacji miejskiej i takiej całkiem na luzie.
Czarne botki na grubej podeszwie Carmen fajnie sprawdziły się już w te bardziej chłodniejsze dni, czy też deszczową pogodę. Typowo będą pasować do stylizacji jesiennych. Są bardzo wygodne, pomimo masywnego wyglądu, jak i lekkie. Nie obciążają stopy podczas noszenia. Kiedy będzie już chłodniej z pewnością zagoszczą u mnie nie jeden raz! Idealne do miejskich stylizacji.
Wiecie co Wam powiem, ze te wszystkie buty udało mi się nabyć z wyprzedaży. Za te trzy pary nie wydałam nawet 100 zł. Serio jestem zadowolona z ich jakości, jak również to, że mogłam w nich śmigać przez druga połowę wakacji, jak i jeszcze teraz i pewnie wczesną jesienią. Jestem ciekawa jakie buty u Was sprawdziły się w te wakacje. Postawiliście na wygodę czy bardziej na elegancję?
Zainteresował Cię ten post? Miło mi będzie, kiedy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz