Nie wiem jak Wy, ale dużą wagę przykładam do tego, aby moja skóra była dobrze oczyszczona. Fakt co jakiś czas walczę z zaskórnikami i pomimo sprawdzonych sposobów w bardzo szybkim tempie znikają. Taki rytuał oczyszczania w ciągu dnia jest dla mnie czymś normalnym. A dla Ciebie? Myślę, że też. Ostatnio pomyślałam dlaczego również w podobny sposób nie mogę zadbać o skórę głowy. W sumie już jakiś czas temu miałam możliwość robienia sobie peelingu skóry głowy i wyszło mi to na dobre. Powróciłam do tego rytuału nie tak dawno i wiecie co? Moje włosy są mi za to wdzięczne. Peeling skóry głowy jest bardzo ważny z kilku istotnych powodów. Przede wszystkim można zauważyć, że włosy w mniejszym stopniu wypadają. Sprawia również, że włosy stają się mocniejsze oraz poprawia się kondycja skóry głowy. A dlaczego? bo po prostu skóra jest oczyszczona od zanieczyszczeń spowodowanych nadmiernym złuszczeniu się naskórka, czy też wytwarzaniu większej ilości sebum.
Pomimo tego, że ścięłam je nie tak dawno, dodatkowo zrobiłam kilka razy w miesiącu peeling skóry głowy. Produkt otrzymujemy w tubce o pojemności 75 ml. Peeling powoduje złuszczenie martwego naskórka, a także resztek szamponów, odżywek, lakierów czy tez pianek do włosów. W oparciu o badania trychologiczne, eksperci marki Radical stworzyli peeling, który skutecznie oczyszcza skórę głowy aż do nasady oraz pobudza mikrokrążenie powodujące szybszą stymulację wzrostu włosów. Wiadomo, że taki produkt warto stosować regularnie, aby miał pozytywny dla nas efekt.
Składniki aktywne:
- Kwasy AHA i papaina - dogłębnie oczyszczają skórę głowy, skutecznie usuwają martwy naskórek, zanieczyszczenia i pozostałości kosmetyków, przywracając skórze fizjologiczną równowagę.
- Arginina i ekstrakt ze skrzypu - wyraźnie wzmacniają włosy i skutecznie zmniejszają ich wypadanie oraz zapewniają bardziej intensywny i szybszy wzrost włosów.
- Prowitamina B5 i mocznik - zapewniają odpowiedni poziom nawilżenia skóry głowy, zapobiegają przesuszeniu i łagodzą podrażnienia.
Sposób użycia:
Peeling nanieść równomiernie na suchą skórę głowy i delikatnie wmasować opuszkami palców. Pozostawić na skórze przez około 5-10 minut, a następnie spłukać ciepłą wodą oraz umyć włosy szamponem. Stosować systematycznie, 1-2 razy w tygodniu.
Aby efekt był naprawdę doraźny stosuję całą serię Radical, która przyczynia się do tego aby skóra głowy, jak i włosy były w jak najlepszej kondycji. W skład powyższej serii wchodzą takie produkty jak: szampon wzmacniający, mgiełka wzmacniająca, odżywka wzmacniająca oraz serum wzmacniające.
Zmianę kondycji włosów na lepsze zauważyłam już w tamtym tygodniu, po dwukrotnym użyciu tej wzmacniającej serii. Włosy stały się mniej puszyste, odżywione i nieco mocniejsze. Wierzę, że dzięki użyciu peelingu trychologicznego moje włosy znacznie się poprawią, a użycie reszty produktów również z tej serii pozwolą im zachować taki wygląd jak najdłużej.
Mam dla Was niespodziankę - Rozdanie na moim fanpage, w którym możecie wygrać taki sam zestaw wzmacniający włosy, jaki tu opisałam Wam powyżej. Zapraszam do udziału <3
Jestem ciekawa czy już zdążyliście się zapoznać z tym peelingiem i resztą serii kosmetycznej Radical. Czy już wykonywaliście peeling skóry głowy u siebie? Jak rezultaty?
Zainteresował Cię ten post? Milo mi będzie, kiedy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz