Zakup jakiegokolwiek pojazdu dla dziecka -niezależnie czy
będzie to rowerek biegowy czy hulajnoga, należy pamiętać o sprzęcie
ochronnym, jakim jest kask oraz ochraniacze. Dla nas to jest must have przy doborze w naszym wypadku hulajnóg dla chłopców. Dodatkowo wybraliśmy również rękawiczki i inne gadżety, które są funkcjonalne podczas jazdy na hulajnodze.
Nauka jazdy na rowerze lub na hulajnodze to nie lada gratka dla dziecka. Musimy sobie zdać koniecznie sprawę, że dzieci rozpiera energia i mały
sportowiec pewno nie raz się przewróci podczas nauki jazdy na swoim wymarzonym sprzęcie. u nas właśnie nie raz były upadki i dlatego warto dmuchać na zimne, by beztroska zabawa nie
skończyła się płaczem lub, co gorsza, wizytą w szpitalu.
Jak wybrać kask dla dziecka? Kask
to bezsprzecznie najważniejszy element ochrony. Urazy głowy mogą mieć
bardzo poważne skutki, dlatego nie powinniśmy lekceważyć jego znaczenia.
Od najmłodszych lat warto przyzwyczajać dziecko do noszenia kasku,
przestrzegając, aby bez niego nie zaczynał harców na hulajce czy rowerze. U nas jest różnie, jednak mamy nacisk na to, aby zakładali kaski. Chłopcy mają kaski, które dobraliśmy wg kryteriów, takich jak: rodzaj, rozmiar, waga i oczywiście odpowiednie atesty.
Kask naszego przedszkolaka charakteryzuje się mocną
skorupą ABS z odpinanym daszkiem. Od środka jest wyścielony z
pochłaniającej drgania wyściółki z pianki EPS. Od wewnątrz wklejone są
gąbki o grubości 7mm, dla właściwej ochrony i komfortowego dopasowania.
Regulacja obwodu przy pomocy pokrętła z tyłu kasku. Regulowane paski
zapinane na magnetyczny klips - dla szybkiego i wygodnego zapinania.
Posiada również 11 otworów wentylacyjnych a z tyłu kasku jest lampka
LED. Nasz przedszkolak nie ma żadnego problemu, aby sam sobie mógł go
założyć, czy też ściągnąć.
Kask Globber Adult Black jak widzicie jest odpowiedni dla młodzieży i dorosłych. Wykonany jest z mocnej skorupie EPS + ABS. Od wewnątrz wklejony jest z gąbki o grubości 7mm, dla właściwej ochrony i komfortowego dopasowania. Posiada również regulację obwodu przy pomocy pokrętła oraz regulowane paski zapinane na klips. Podobnie, jak kask naszego przedszkolaka posiada 11 otworów wentylacyjnych. Ale co jest najlepsze i podoba się u naszego starszaka to to, że ma 4 odblaskowe aplikacje dla lepszej widoczności w słabych warunkach oświetleniowych.
Jak wybrać ochraniacze dla dziecka?
Stłuczone kolana lub piszczele to częsty efekt szaleństw na wolnym
powietrzu. Nakolanniki mogą zapobiec uszkodzeniu stawów, stabilizując je
i amortyzując siłę ewentualnego uderzenia. Większość modeli jest
wyposażona w plastikowe miseczki, które osłaniają staw. Podobnie, jak w
przypadku zabezpieczeń na łokcie, również tu istotne są komfortowe,
regulowane zapięcia. Tu raczej nie zastanawialiśmy się długo i wybraliśmy dla chłopców zestaw ochraniaczy na kolana i łokcie. dodatkowo dobraliśmy bardzo fajne rękawice. Wszystkie są w podobnym stylu w kolorze niebieskim.
Dodatkowe gadżety umilające jazdę na hulajkach
Jak już z pewnością nie raz widzieliście plecaki Globber u chłopców podczas zabaw na hulajkach. Też dobraliśmy je do zestawu, gdyż wiadoma sprawa, umieszczają w nich swoje bidony z wodą czy chusteczki na wszelkiego. Plecak posiada specjalne zaczepy (na zatrzask i na rzep) umożliwiające zawieszenie na kierownicy hulajnogi. Komora główna, jak i mała, podręczna kieszonka z przodu. Jest wykonany z bardzo dobrego gatunku nylonu oraz posiada regulowane szelki.
Kolejnym gadżetem, który okazał się mega zachęcającym motywatorem został smok. Tak dobrze czytacie - smok! Jest to maskotka na kierownicę hulajnogi, która przekonała naszego przedszkolaka, aby pierwszy raz wypróbował jazdę na hulajnodze i to na dodatek dwukołowej. Nawet nie wiecie jaka to dla niego była frajda! Tym bardziej, że wcześniej nie widziałam takich motywujących gadżetów dla dzieci na rowerkach czy hulajkach właśnie.
Z dnia na dzień przedszkolak jeździł coraz odważniej. Obecnie nie trzeba go namawiać, aby ruszał w drogę na hulajce. To znów stało się motywacją do nauki jazdy na rowerku o dwóch kółkach, którą migiem pojął w jeden weekend! Co prawda częściej wybiera częściej hulajkę niż rowerek, ale dobre i to! całe życie przed nim... nimi :)
W ostatnim czasie na naszym rodzinnym wyjeździe w teren poza miasto, chłopcy pokłócili się. Był płacz i krzyk. Co prawda byliśmy w lesie, ale mimo to unikamy takich sytuacji. Zabrałam ich na spacer, abyśmy sobie wyjaśnili wszystko. Każdy z nich miał swoje racje i argumenty... poszło o nowy sprzęt hulajnogę elektryczną, o której niebawem tez na blogu. Wytłumaczyłam im dlaczego nie każdy z nich może jej używać i co może się stać, jak coś pójdzie nie tak.. Wrócili w miarę zadowoleni z moich argumentacji na swoje hulajki. Takie rozmowy są dobre. Były buziaki i otarcie łezki :)
A jak Wasz weekend? Czy również było aktywnie?
Na c zwracacie najbardziej uwagę przy doborze ochraniaczy i kasków, czy inne mobilne sprzęty?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz