Wyroby medyczne zawierające olejki eteryczne stosowane są w medycynie konwencjonalnej i
alternatywnej już od bardzo dawna. Z ich dobroczynnego działania mogą korzystać nie tylko
dorośli. W odpowiednich dawkach można ich również używać do pielęgnacji i
leczenia dolegliwości u dzieci i młodzieży.
Olejki eteryczne stosowane były już bardzo dawno temu, m.in. w starożytnej Grecji, Egipcie, Indiach, Chinach i
Mezopotamii. Cenione są nie tylko za niezwykłe nuty zapachowe, ale
przede wszystkim za ich działanie terapeutyczne. Olejki eteryczne
powstają w wyniku destylacji roślin aromatycznych, czyli poddaniu ich
działaniu pary wodnej lub maceracji inaczej mówiąc rozmoczeniem tłuszczami.
Wyroby medyczne nasączone olejkami eterycznymi są stosowane bardzo często przez nas, zwłaszcza wtedy, kiedy jesteśmy najbardziej narażeni na wirusówki, czy też dają się nam we znaki różnego rodzaju pyłki w powietrzu. Zazwyczaj sięgamy wtedy po produkty w sztyfcie. Natomiast dla chłopców wybrałam w ostatnim czasie produkty Bąbel firmy Langsteiner.
Zawiera składniki naturalne, które przez swoje właściwości przyczyniają
się do zwalczania infekcji u dzieci. W składzie znajduje się m.in.
olejek eukaliptusowy, olejek sosnowy i olejek lawendowy, które
wspomagają leczenie objawów przeziębienia i grypy poprzez udrożnienie
dróg oddechowych. Wspierają odprężenie i spokojniejszy sen.
Plasterki nasączone są olejkiem z sosny
zwyczajnej, eukaliptusa, mięty pieprzowej oraz rozmarynu, które
uwalniając naturalne aromaty udrażniają nos, pobudzają funkcje
odpornościowe organizmu i pomagają w zwalczaniu bakterii i wirusów
znajdujących się na błonach śluzowych układu oddechowego. Doskonale
sprawdza się w parze z płynem do kąpieli Bąbel.
Każdy z nas wie, ze katar trwa tydzień lub siedem dni. Kiedy jednak dość szybko użyjemy wyrobów medycznych i leków wspomagających, to zawsze jest nadzieja, że czas przeziębienia lub zaostrzenia alergicznego jest nieco krótszy. Nasz przedszkolak jest narażony na różnego rodzaju pyłki drzew, jakie są już powietrzu. Dodatkowo dochodzą różnego rodzaju infekcje - co tu więcej mówić - trzeba wspomagać się, aby zatkany nos aż tak bardzo nie dawał się we znaki.
Na noc przyklejałam na piżamkę naszego starszaka aromatyczne motylki, które są nasączone olejkami. Dodatkowo do kąpieli dodawałam odrobinę płynu do kąpieli. Z wyżej wymienionych wyrobów medycznych jestem zadowolona. Sama też z przyjemnością dolewam do kąpieli kilka kropli płynu bąbel dla zdrowia, przyjemności i relaksu.
A Wy jakimi produktami ratujecie się w czasie przeziębienia?
Zainteresował Cię ten post? Miło mi będzie, kiedy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz