emailFB instagram
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Balsam do ciała. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Balsam do ciała. Pokaż wszystkie posty

07 stycznia 2016

Evrēe, Zestaw Instant Help

Okres jesienno-zimowo-wiosenny jest bardzo, ale to bardzo wymagający dla naszego ciała. Klimat słynie z tego, że jest sucho i zimno, co sprawia, że nasze ciało wymaga wówczas odpowiedniego nawilżenia, a niekiedy nawet natłuszczenia. Aby zachować w miarę odpowiednią kondycję naszego ciała musimy pielęgnować je dermokosmetykami, które dobrze nawilżają. Dlatego firma Evrēe stworzyła świetny zestaw Instant Help, który przychodzi nam właśnie z pomocą w ten mroźny okres. Dziś kilka słów o nim.


Instant Help to linia dermokosmetyków, które mają na celu przynieść ulgę dla suchej i spierzchniętej skóry. W skład tej linii m. in. wchodzi balsam 'ratunek dla ciała' oraz krem 'ratunek dla rąk'. Oba produkty otrzymałam w apteczce pierwszej pomocy dla wysuszonej cery. Apteczka jest praktycznym gadżetem do zestawu dermokosmetyków. 



Balsam jest umieszczony w białej, plastikowej butelce o biało-czerwonej szacie graficznej. Jego pojemność to 400 ml. Posiada zamknięcie typu "klik". Jednak pomimo niewielkiemu otworkowi w aplikatorze, balsam wydobywa się w takiej ilości jakiej chcemy użyć.



Jak widać, jego konsystencja jest nieco skoncentrowana. Jednak po rozsmarowaniu go na ciele balsam szybko wchłania się i tworzy się na skórze ochronna warstwa, która ma na celu ograniczenie w większym stopniu wodę z naskórka. W jego składzie znajdziemy takie składniki jak:


Dzięki tym aktywnym składnikom zawartych w balsamie wiem, że moja skóra jest odpowiednio zabezpieczona przed zimnem. Świetnie sobie radzi również tuż po depilacji, Pomimo tego, że posiadam wrażliwą cerę, to jak dotąd nie podrażnił jej ani  nie uczulił. Przyjemny, słodkawy zapach również zachęca do częstego używania go. Jak skończy mi się, to wrócę do niego, tym bardziej, że nie posiada w swoim składzie parabenów oraz SLES. Regeneracja nim to czysta przyjemność, również pod względem finansowym. Nabyć można go już od 18zł w Rossmannie.




Krem umieszczony jest w białej, o biało-czerwonej szacie graficznej, tubce o pojemności 75 ml. Posiada zamknięcie typu "klik". 


Jego konsystencja jest bardziej zbita jak balsamu. Posiada śnieżnobiałą barwę o przyjemnym zapachu. Pomimo tego, szybko można rozprowadzić krem na dłonie oraz poczekać dosłownie chwilkę, aby wchłonął się. Co prawda pozostawia również ochronną warstwę, ale nie widzę w tym najmniejszego problemu. Po aplikacji na dłonie stają się gładkie i odpowiednio nawilżone. Krem działa długotrwale. Również w jego składzie znajdują się aktywne składniki godne polecenia:


Dłonie i paznokcie są odpowiednio nawilżone jak również przyjemnie pachną przez dłuższy czas. Bardzo lubię używać go, tym bardziej, że również należy do nieco tańszych kremów o fenomenalnym działaniu. Można go nabyć również w Rossmannie za około 8 zł. Moje dłonie pokochały go. 

Instant Help to kosmetyczny duet godny polecenia przede wszystkim dla osób, które są narażone na utratę nawilżenia ciała. Bardzo dobrze sobie radzi z utrzymaniem go na dłużej. Dedykowany dla osób do wszystkich rodzajów skóry. Z pewnością przyniesie ulgę i ukojenie. Jego cel to skuteczność działania! Polecam :)



Zapraszam na stronę Evrēe
oraz do polubienia firmowego fanpage




28 listopada 2015

Plus dla skóry, Cera Plus Solutions, Emolientowy balsam do ciała

Emolienty to preparaty nawilżające i natłuszczające skórę. Ich stosowanie jest szczególnie zalecane w codziennej pielęgnacji skóry wrażliwej, suchej, skłonnej do podrażnień oraz alergii i zmian atopowych. Mają duże walory pielęgnacyjne, dzięki właściwościom nawilżającym i regenerującym naskórek. Potwierdzono także ich działanie przeciwświądowe i hamujące podziały komórkowe, co ma szczególne znaczenie w stanach zapalnych skóry. Są również istotnym elementem terapii wielu chorób zapalnych skóry, przebiegających z uszkodzeniem bariery naskórkowej. Moi mali mężczyźni to alergicy, są pod opieką alergologiczną oraz dermatologiczną. Skrupulatnie dobieramy dla ich młodych ciał emolienty, które mają za zadanie im pomóc. Jednym z takich emolientów jest balsam do ciała z serii Cera Plus Solutions. 



Emolientowy balsam jest umieszczony w białej tubce o pojemności 200 ml. Ma zamknięcie typu "klik". Na zakrętce można śmiało stawiać balsam, ułatwia to bezproblemowe wydobycie się balsamu z tubki, kiedy ten się kończy. Jego konsystencja jest lekka w śnieżnobiałym kolorze. Przyjemnie pachnący balsam szybko wchłania się w ciało pozostawiając delikatny film na ciele. 


SKŁAD:

Aqua, Isostearyl Isostearate, Cetyl Alcohol Potassium Cetyl Phosphate, Cetyl Behenate, Behenic Acid, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Butyrospermum Parkii Butter, Glyceryl Stearate Citrate, Dicaprylyl Carbonate, Glyceryl Stearate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Panthenol, Caprylic/Capric Triglyceride, Sodium Acrylates Copolymer, Tocopheryl Acetate, Carbomer, Xanthan Gum, Allantoin, Triethanolamine, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Disodium EDTA


Emolient bardzo dobrze sprawdza się w codziennej pielęgnacji ciała. Zawsze po kąpieli nasi synowie i ja stosujemy go. Jest bardzo dobrym nawilżaczem. U naszego Bartusia również dobrze sprawdza się, gdyż nie sprawia, że synek chce się drapać kiedy ma do tego okazję. Po konsultacji z dermatologiem możemy już go stosować. Synek co prawda skończy 14 grudnia sześć miesięcy, jednak cieniutka warstewka balsamu nie przynosi na jego skórze skutków ubocznych, a wręcz pomaga. Skład balsamu również jest przyjazny dla mnie i Maciusia. Nie podrażnia nas, ani nie uczula. W aptekach możecie go nabyć za niecałe 25 zł. Cena za jego skuteczność i wydajność jest jak najbardziej godna polecenia. Polecamy go Wam!! :)

Zapraszam na stronę Plus dla skóry
oraz do polubienia fanpage





08 listopada 2015

Luxury Paris, Aksamitny balsam do ciała z drobinkami złota

Jesień jest na tyle wymagającą porą roku dla naszych ciał, że musimy o nie zadbać ze szczególną ostrożnością, aby nie nabawić się suchej skóry. Dlatego odkąd lato zmieniało się w przepiękną złotą jesień postawiłam na odpowiednie nawilżenie ciała. Od prawie miesiąca stosowałam i stosuję do dziś aksamitny balsam do ciała z drobinkami złota


Balsam jest umieszczony w plastikowej butelce o pojemności 350 ml. Szatą graficzną z przewagą złota oraz czerni nie odbiega od wcześniejszych kosmetyków, jakie już Wam wcześniej recenzowałam. Aplikacja balsamu odbywa się za pomocą pompki, która dodatkowo ma zabezpieczenie przed nieporządanym wydobyciu się balsamu na zewnątrz. 



Konsystencja balsamu jest w dotyku aksamitna oraz przyjemnie pachnąca wanilią. Posiada śnieżnobiały kolor z mieniącymi się pod kątem światła maleńkimi drobinkami złota. 


Po rozsmarowaniu go na ciele pozostaje mieniąca się w świetle złota poświata. Dodatkowo ciało na dłuższy czas bardzo przyjemnie pachnie wanilią. Jednak to nie jest najważniejsze. Dla mnie najważniejszą kwestią jest to, że na dłuższy czas ciało zachowuje odpowiedni stan nawilżenia. A o tej porze, kiedy na dworze jest zazwyczaj wietrznie, a w domu powietrze jest bardziej suche, to nasze ciało jest odpowiednio zabezpieczone sporą dawką nawilżenia. Balsam jest wydajny. Do dziś mam go jeszcze ponad połowę butelki. Stacjonarnie możecie go nabyć np. w Rossmannie za około 23 zł. Cena za jego odpowiednie nawilżenie, jak również piękny zapach jest godna polecenia. Tak czy inaczej polecam.




Zapraszam Was na stronę Luxury Paris
oraz do polubienia fanpage






17 sierpnia 2015

Pharmaceris Baby, Balsam nawilżający

Wiadomo, że skóra niemowlaka wymaga szczególnej pielęgnacji już od jego pierwszych chwil. Stawiam wtedy na dermokosmetyki pielęgnacyjne, które są bezpieczne dla skóry synka. Jednym z takich dermokosmrtyków jest właśnie balsam nawilżający firmy Pharmaceris Baby przeznaczony własnie dla niemowląt. 


Balsam jest umiesczony w plastikowej butelce o pojemności 300 ml. 
Do jego aplikacji służy pompka z dodatkowym zabepieczeniem.


Jego konsystenja jest bardzo lekka i delikatna w dotyku. 
Jest bezzapachowy oraz posiada śnieżnobiały kolor. 



SKŁAD:


Bardzo spodobał mi się jego skład, gdyż jest przyjazny dla skóry naszej najmłodzej pociechy. Dodatkowo balsam nie zawiera konserwantów, parabenów oraz barwników. Właściwości hipoalergiczne pozytywnie wpływają na naskórek Bartusia. Rozprowadza i wchłania się w mgnieniu oka, pozotawiając nietłusty film ochronny. Pewnie to za sprawą jego delikatnej i dosyć żadkiej konsystencji - jak dla mnie przypomina mi konsystecnję mleczka do ciała. Po codziennym używaniu go przez miesiąc stwierdzam, że naskórek synka jest odpowiednio nawilżony oraz elastyczny. Również skóra moich dłoni jest gładziutka. Nie ma mowy o żadnym uczuleniu oraz zaczerwienieniu skóry. Z resztą co tu  więcej mówić. Uśmiech Bartusia mówi wszystko !! :))



Jest wydajny, gdyż przez miesiąc zużyłam go zaledwie prawie połowę buteleczki przy codzienniej pielęgnacji odpowiednio wsmarowując balsam w całe ciało Bartusia. Możecie go zakupić niemalże w każdej aptece. Jego cena waha się w granicach 35zł. Może i jest wysoka cena, ale oddam wszystko za ten uśmiech. Bo zdrowe dzieci, to szczęśliwe dzieci <3

Zapraszam Was na stronkę Pharmaceris
oraz do polubienia ich fanpage









10 stycznia 2015

Regenerujący krem do rąk Hand Care oraz Regenerujący balsam do ciała z linii Max Repair firmy Evrēe

W okresie jesienno-zimowm nasze ciało, bez względu jaka to jego cześć, jest narażona na różnego rodzaju niedoskonałości między innymi przez to jakie niosą nam warunki atmosferyczne, czy chociażby nieodpowiednia pielęgnacja. Na ratunek przychodzą nam wówczas kosmetyki regenerujące i nawilżające naszą skórę. Jednymi z takich kosmetyków są regenerujący krem do rąk Hand Care Max Repair oraz regenerujący balsam do ciała Max Repair. 



                            Regenerujący krem do rąk Hand Care Max Repair


Umieszczony w poręcznej tubie o pojemności 100 ml, posiadający zamknięcie typu "klik". dobrze sprawdza się w momentach, gdy kremu już jest niewiele w tubce i śmiało można go postawić na zamknięciu. 


Jego konsystencja jest typowo kremowa w białym kolorze. Przyjemnie pachnie. 

SKŁAD:
Aqua (Water), Caprylic/Capric Triglyceride, Urea, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Glyceryl Stearate, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Cera Alba (Beeswax), Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Glycine Soja (Soybean) Oil, Glycine Soja (Soybean) Sterols, Hexyl Laurate, Sodium Acrylate/Acryloyldimethyltaurate Copolymer, Isehexadecane, Polysorbate 80, Argania Spinosa Kernel (Argan) Oil, Panthenol, Allantoin, Dimethicone, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Propylene Glycol, Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, Parfum (Fragrance)


Zaczęłam używać go już z dobre 1,5 miesiąca temu. Na samym początku, tuż po otworzeniu tubki zaciekawił mnie jego zapach. Po umyciu dłoni, posmarowałam sobie je niewielką ilością kremu. Zapach długo się utrzymywał, równie dobrze spisało się nawilżenie skóry dłoni. 


W późniejszym czasie, np. gdy robiłam sobie zabiegi peelingujące na dłonie i w końcowym etapie posmarowałam sobie nim dłonie zaskakiwało mnie również to, że dłonie na dłuższy czas były bardzo delikatne i gładkie. Wiadomo to w większości za sprawą peelingu, ale po codziennym stosowaniu w tych niekorzystnych warunkach pogodowych moja skóra dłoni rzeczywiście stała się bardziej elastyczna. Kem jest dobrą ochroną na mróz i suchy wiatr. Jest wydajny. zostało mi go jeszcze około 1/4 tubki. Myślę, że do końca tego miesiąca skończę go. Moje dłonie go pokochały :)


***



Balsam jest umieszczony w plastikowej butki o pojemności 400 ml. Ma podobne zamknięcie jak krem - typu "klik". Jego konsystencja jest nieco mniej zbita jak kremu i też jest w białym kolorze. 

SKŁAD:
Aqua, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Helianthus Annuus Oil, Urea, Butyrosperumum Parkii Butter, Cetaeryl Alcohol, Ceteareth-20, Glyceryl Stearate, Dimethicone, Argania Spinosa Kernel Oil, Milk Lipids, Ceramide 3, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Polysorbate 20, PEG-20 Glyceryl Laurate, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, Panthenol, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyltaurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate-60, PEG-8, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Disodium EDTA, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Parfum, Citronellol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Alpha-Iosmethyl Ionone.


Szczerze przyznam, że odkąd go posiadam to używam go mniej, bo częściej używam olejków lub oliwki dla dzieci. Ale stoi w łazience na półce i co jakiś czas używam go po kąpieli. Nie narzekam na przesuszony naskórek, więc używam go w razie konieczności zmniejszenia nawilżenia ciała. Podejrzewam, że bardziej przyda mi się późną wiosną i latem, kiedy moje kolana są bardziej przesuszone niż dotychczas. Równie dobrze wchłania się jak krem do rąk, pozostawiając skórę pachnącą i gładką oraz odpowiednio nawilżoną na jakiś czas. Nie narzekam na oba produkty, skoro dobrze nawilżają skórę, szybko się wchłaniają i pozwalają skórze oddychać, bo nie zapychają jej. Tym bardziej, że oba produkty nie posiadają parafiny oraz parabenów, co niektórym osobom może to być bardzo szczególnym warunkiem do ich zakupienia. Cena produktów jest przystępna podejrzewam dla każdego z nas. Krem waha się w cenie do 10 zł, a balsam do 20zł. Osobiście z obu kosmetyków jestem zadowolona i myślę, że też je polubicie... ;)




Zapraszam Was na stronę Evrēe
oraz do polubienia FanPage

***


Zapraszam Was na >> rozdanie << z Avon




oraz na >> rozdanie <<  na moim FanPage 






14 listopada 2014

Świeczka balsam do ciała Candle Shea Natural Body Butter firmy Nacomi od Etnobazar

W dniu wczorajszym od samego rana, tuż po wypiciu porannej kawki, zapaliłam w salonie świeczkę balsam do ciała o zapachu pomarańczy oraz wanilii


Świeczka jest umieszczona jest w okrągłym metalowym i odkręcanym pojemniczku o pojemności 150 gram. Dobrze jest zabezpieczona szczelnie zakręcaną pokrywką. 


Po prawie całodziennym paleniu się świeczki w całym mieszkaniu unosił się bardzo przyjemny zapach pomarańczy połączonej z wanilią. 


Gdy wosk ostygnął, to nieco zgęstniał niczym konsystencja wazeliny. Nadal utrzymuje się jego zapach, Zmienił kolor na intensywną pomarańcz. 


Balsam posiada tylko 4 składniki: masło Shea (Karite), olej kokosowy, witaminę E oraz olejki eteryczne.
Masło karite intensywnie nawilża, zapobiega utracie wody przez skórę. Dzięki niemu skóra jest miękka i odżywiona. Przyśpiesza regenerację i zapobiega starzeniu się.Posiada niezwykłe właściwości odmładzające i kojące, które wykorzystywane są od niepamiętnych czasów. Goi rany i zmiękcza skórę. Jest źródłem witamin E i F. Potwierdzone naukowo zalety shea to wysoka skuteczność liftingująca, duża stabilność, szybkie wchłanianie. Przywraca elastyczność i jest dobrym środkiem na rozstępy, cellulit i wysuszenie skóry. Masło jest naturalnym filtrem słonecznym UVA i UVB, chroni przed czynnikami atmosferycznymi oraz zanieczyszczeniami powietrza i wody.
Olej kokosowy intensywnie nawilża skórę i ją regeneruje. 


Balsam ma bardzo miękką konsystencję. Jego pomarańczowo-waniliowy zapach utrzymuje się długo po nasmarowaniu ciałka. Bardzo szybko rozprowadza się na ciele, pozostawiając skórę przez dłuższy czas nawilżoną, miękką w dotyku i ładnie pachnącą. 



Jestem z niego bardzo zadowolona, bo jako świeczka ulatnia swój przyjemny zapach po mieszkaniu, otulając nasze zmysły, a jako balsam jest uzupełnieniem dla naszej skóry. Na stronie możecie tą świeczkę zakupić za niecałe 35zł. Cena jest całkiem w porządku co do jakości produktu  oraz do spełnienia swojej wielozadaniowości. Może być świetnym prezentem na nadchodzącą gwiazdkę dla osób lubiących takie balsamy oraz świeczki o bardzo przyjemnym zapachu. Polecam! 



Zapraszam Was na stronkę EtnoBazar, gdzie znajdziecie nie tylko kosmetyki, ale również asortyment obcych nam kultur z Dalekiego Wschodu. I oczywiście nie zapomnijcie zalajkować ich na FanPage :)

Zapraszam na >> rozdanie <<  na moim nowym FanPage ;) 








Printfriendly