Pewnie nie tylko ja jestem maniakiem żeli pod prysznic z edycji limitowanej, które można spotkać w Rossmannie. Tak było po raz kolejny, kiedy to zobaczyłam patrzącą się na mnie pandę zajadającą sobie listek bambusowy. Nim spostrzegłam się, to wskoczył mi sam do koszyka. Dlatego dziś kilka słów o nim - nie o pandzie, a o żelu Keep Cool.
Żel umieszczony jest w plastikowej butelce o pojemności 300 ml. Panda, która patrzy się na Was teraz, widnieje na jego etykiecie. Dzięki sprytnej aplikacji i otwarciu typu "klik", żel bezproblemowo wydobywa się na zewnątrz z butelki.
Jak przypadło na limitowane wersje żeli pod prysznic, jego przezroczysta konsystencja o owocowym zapachu jest w sam raz. Pod wpływem ciepłej wody świetnie się pieni. Uwielbiam kąpiele z misiem koala w tle. Zapach świeżych owoców szybko wypełnia łazienkę i można myślami zatracić się do ciepłego oraz słonecznego letniego sezonu.
Nasz Maciuś też uwielbia się kąpać wraz z pandą w tle :) Żel nie posiada składników, które mogłyby uczulić jego ciało. Także cała nasza rodzinka z niego korzysta w wieczornej kąpieli. Obecnie można go nabyć w Rossmannie za niecałe 3 zł. Cena jest jak najbardziej adekwatna do jego stojącym na pierwszym miejscu zapachu oraz do jakości. Wydajność żelu w sumie zależy od jego użytkowania. Jednak świetnie się pieni i bardzo dobrze oczyszcza ciało, na długo pozostawiając je pachnące świeżutkimi owocami. Mniam! :)) Keep Cool to przyjemny i słodki żel, do którego z pewnością będziemy wracać.