Moja cera jest podatna na przebarwienia. Latem one niestety przybierają napigmentowania. Muszę przez praktycznie cały rok dbać o to, by nie uwidaczniały się zbyt mocno, a nawet muszę niwelować je. Dlatego NUXE ma nową linię Splendieuse®, która ma na celu walkę z przebarwieniami, redukuje ich rozmiar oraz kolor. Broni, aby nie powstały nowe przebarwienia.
Przeciwdziała przebarwieniom i cieniom pod oczami. Zawiera różę porcelanową, białego krokusa oraz witaminę C. Koryguje i ogranicza pojawianie się przebarwień oraz cieni pod oczami. Rozświetla. Krem Splendieuse yeux pomaga zredukować rozmiar i kolor wszystkich rodzajów przebarwień (promieniowanie słoneczne, starzenie się skóry, ślady po niedoskonałościach), zapobiega powstawaniu cieni pod oczami i rozświetla skórę okolic oczu.
Kiedy otrzymałam przesyłkę, to krem pod oczy znajdował się w futerale, takim niczym na okulary. Dodatkowo w pudełku znajdowała się aksamitna chusteczka. Świetny pomysł. Sam krem znajduje się w niewielkiej tubce o pojemności 15 ml. Krem posiada aplikator w kształcie wąskiego dzióbka, który idealnie sobie radzi z aplikacją kremu pod oczy.
Konsystencja kremu jest lekka, dobrze wchłaniająca się w cerę pod oczami. Podczas aplikacji, jak widzicie na powyższym zdjęciu, krem umieszczam punktowo pod oczami i delikatnie go wklepuję. Jego skład jest dobry dla mojej cery, nie podrażnia mnie, ani nie uczula, tym bardziej, że nie zawiera w swoim składzie parabenów. Jego zapach jest przyjemny, nie drażniący oczy.
Podczas codziennej aplikacji kremu, mogę stanowczo napisać, że bardzo ładnie wchłania się w cerę oraz ją nawilża na dłuższy czas. Równie dobrze radzi sobie z moimi opuchniętymi oczami, po których nabywam co jakiś czas worki. Szybko je niweluje. Jako mama, która budzi się kilka razy w ciągu nocy ze względu na intensywne ząbkowanie synka, krem jak najbardziej jest potrzebny! Krem nie doprowadza do nabycia nowych przebarwień, co mnie cieszy. Te które już mam, to stosuję na nie odpowiednie preparaty, by nie nasilały się. Na chwilę obecną krem spełnia moje potrzeby, jest wydajny i jakościowo jest OK. Tego mi było trzeba, by w miarę możliwie wyglądać. Do nabycia jest w drogeriach oraz aptekach na terenie całego kraju w cenie wahającej się do 70 zł. Jeżeli zmagacie się z podobnymi problemami, to jak najbardziej polecam!
Aneczka