emailFB instagram
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Plazanet Mio Skincare. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Plazanet Mio Skincare. Pokaż wszystkie posty

24 września 2015

Mama Mio, Pregnency Boob Tube - doskonała ochrona biustu w okresie ciąży

Nie wiem kiedy, a minęło już ponad trzy miesiące jak na świat przyszedł nasz drugi synek Bartuś. Zdrowo chowa się i jest karmiony piersią. Dokarmiam go do dziś mlekiem modyfikowanym. Jest to dla mnie najpiękniejszy czas, kiedy mogę spokojnie powiedzieć, że pomimo matczynej miłości, którą mu już dałam zanim przyszedł na świat, wiąże nas szczególna więź. Dzięki niej przekazuję mu to, co najważniejsze dla jego zdrowia. Z karmieniem mlekiem matki również wiąże się szczególna pielęgnacja piersi, dlatego przyszedł mi na ratunek Pregnency Boob Tube


Krem jest umieszczony w plastikowej butelce o pojemności 100 ml. Przyjemna dla oka szata graficzna w pastelowych kolorach. Aplikacja kremu jest bardzo prosta. Wystarczy nacisnąć pompkę, a krem bezproblemowo wydostaje się na zewnątrz. 




Konsystencja kremu o śnieżnobiałym kolorze jest bardzo lekka i przyjemna w dotyku. Zapachem przypomina mi krem glicerynowy z cytryną, taki jak kiedyś rodzice dostawali w pracy. 


Pielęgnacja biustu w czasie ciąży oraz podczas karmienia jest bardzo szczególna. Trzeba zadbać o to, aby były one w bardzo dobrej kondycji i na zawołanie naszego szkraba, kiedy będzie głodny. Bardzo ważne jest to, aby higiena sutków była skuteczna. Każda mama wie, że kiedy karmimy piersią w pewnym momencie nasze piersi stają się wiotkie, a skóra nie wygląda tak jakbyśmy tego chciały. Aby tak nie było musimy o nie codziennie dbać. Mi pomaga od ponad miesiąca właśnie ten krem. Bardzo dobrze wchłania się w skórę biustu. Dzięki niemu ich kondycja jest zadbana i wyglądają w porządku. Dzięki kwasom Omega ich nawilżenie utrzymuje swój poziom. Bardzo mi pomógł na początku karmienia, kiedy to piersi nie były przyzwyczajone do częstego karmienia. Sutki delikatnie mnie bolały. Jednak częste masaże oraz aplikacja kremu pomogły mi zwalczyć ból. Mój mąż również jest zadowolony z ich wyglądu, jak i jędrności. W sumie jak nie patrzeć są naszym kobiecym atutem.  Skuteczny w działaniu, jak również w swojej wydajności. Na stronie krem możecie nabyć za 170 zł, jednak dla mnie cena tu nie gra roli, skoro wiem, że mój syn jest zadowolony, kiedy go nakarmię, a moje piersi są w dobrej kondycji! Polecam krem każdej przyszłej, jak i karmiącej mamie.





Do paczki od Pani Joasi również dołączona była przepiękna figurka Anioła Szczęścia wraz z miłymi słowami, które po przeczytaniu wzięłam sobie do serca! (zdjęcie na Instagram). A Anioł Szczęścia  to dla nas szczególna figurka i do dziś czuwa nad naszą rodzinką...






Zapraszam na stronę Mama Mio
oraz do polubienia fanpage





28 sierpnia 2014

Olejek do ciała zwiększający sprężystość i młodość skóry The Activist od Plazanet Mio Skincare

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogową z firmą Plazanet Mio Skincare Polska.



                          



Misja firmy:

„Marka MIO® jest rozszerzeniem misji flrmy Plazanet ™ i doskonale kontynuuje też działania na rzecz kobiet reprezentowanej przez Plazanet™ marki RevitaLash®. Jak mawiała Gayle Brinkenhoff: "Every day is like a gift", przypominając o docenianiu życia jako wielkiego daru, bez względu na to, w jakich znajdujemy się okolicznościach. MIO® jest marką dla kobiet świadomych siebie i doskonale wpisuje się również w działania akcji 'Zdrowy Nawyk Świadomości™‘. Wszystko, w co się angażuję, musi mieć wyższy cel. Marka RevitaLash® przełamuje temat tabu jakim jest rak, pokazuje wagę relacji międzyludzkich i dotyka głębokiego sensu naszego życia. Z kolei marka MIO® wydobywa z nas to, co najlepsze: RADOŚĆ z życia, POZYTYWNĄ ENERGIĘ i akceptację siebie i tego co jest TU i TERAZ. Wybrałam misję czterech kobiet z pasją życia, które stworzyły markę MIO Skincare®, ponieważ pokrywa się ona z moimi wartościami. MIO Skincare® to w pełni bezpieczne i skuteczne produkty stworzone przez ekspertów.‘ PLAZANET™ wyłączny dystrybutor marki RevitaLash® , MIO® w Polscewww.plazanet.pl www.revitalash.com.pl  kosmetolog Joanna Kostrzewska właściciel PLAZANET™.





Co prawda otrzymałam jedynie próbkę olejku o pojemności 12 ml, ale od razu napiszę, że jest bardzo wydajny bo jego niewielka ilość wystarcza mi abym dobrze sobie  nim posmarowała ciało. Aplikacja próbki jest nieco inna niż innych próbek, jakie do tej pory korzystałam. Otóż wystarczy odkręcić białą nakrętkę i odpowiednią ilość nanieść na dłoń.




Konsystencja olejku jest rzadka i bezbarwna. bardzo ładnie pachnie - zapach jest zbliżony do cytrusów, ale tuż po wsmarowaniu w skórę zapach delikatnie staje się bardziej przyjemny w zapachu i przypomina mi oliwkę bambino, jaką jakoś czas temu jeszcze stosował nasz synek Maciuś. 




Skład: 


Olejek w saszetce mam do dziś. Korzystam z niego co 2-3 dni. Używam go albo po wyjściu spod prysznica, albo gdy wychodzimy na świeże powietrze i w dużej mierze przeważa słońce. Olejek przede wszystkim bardzo dobrze nawilża moją skórę, a przez ten czas od kiedy otrzymałam paczuszkę z tym olejkiem, to moja skóra jest również odpowiednio ujędrniona - oczywiście tam gdzie powinna być ujędrniona ;) Dzięki przyjemnemu zapachowi olejku, można naprawdę się świetnie odprężyć i zrelaksować. Jest bardzo wydajny. Na stronie internetowej Plazanet Cosmetics możecie zakupić 120 ml serum za 150zł. No moim zdaniem cena jest delikatnie zawyżona, ale to kwestia potrzeb każdej z Was...

Moja ocena: 8/10

A co mówi producent ??
"The Activist to najlepszy olejek do ciała jakiego kiedykolwiek spróbujesz – wzmocni wytrzymałość Twojej skóry dzięki przeciwutleniaczom i wspaniale utrzyma jej nawilżenie. Wyniki 28-dniowego badania konsumenckiego pokazują, że kobiety po prostu kochają The Activist, a 93% z nich potwierdziło, że ich skóra  stała się o wiele zdrowsza i piękniejsza. Jak działa: wzmacnia, nawilża i odżywia suchą, zestresowaną skórę, witaminy oraz przeciwutleniacze odbudują elastyczność i jędrność, szybko się wchłania i cudownie pachnie."

Zapraszam Was do odwiedzenia strony Plazanet
oraz do polubienia FanPage




***
 

Zapraszam na rozdanie na moim blogu 




25 sierpnia 2014

Energetyzujący i chłodzący żel do nóg Lucky Legs od Plazanet Mio Skincare.

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogową z firmą Plazanet Mio Skincare Polska.

                         



Misja firmy:
„Marka MIO® jest rozszerzeniem misji flrmy Plazanet ™ i doskonale kontynuuje też działania na rzecz kobiet reprezentowanej przez Plazanet™ marki RevitaLash®. Jak mawiała Gayle Brinkenhoff: "Every day is like a gift", przypominając o docenianiu życia jako wielkiego daru, bez względu na to, w jakich znajdujemy się okolicznościach. MIO® jest marką dla kobiet świadomych siebie i doskonale wpisuje się również w działania akcji 'Zdrowy Nawyk Świadomości™‘. Wszystko, w co się angażuję, musi mieć wyższy cel. Marka RevitaLash® przełamuje temat tabu jakim jest rak, pokazuje wagę relacji międzyludzkich i dotyka głębokiego sensu naszego życia. Z kolei marka MIO® wydobywa z nas to, co najlepsze: RADOŚĆ z życia, POZYTYWNĄ ENERGIĘ i akceptację siebie i tego co jest TU i TERAZ. Wybrałam misję czterech kobiet z pasją życia, które stworzyły markę MIO Skincare®, ponieważ pokrywa się ona z moimi wartościami. MIO Skincare® to w pełni bezpieczne i skuteczne produkty stworzone przez ekspertów.‘ PLAZANET™ wyłączny dystrybutor marki RevitaLash® , MIO® w Polscewww.plazanet.pl www.revitalash.com.pl  kosmetolog Joanna Kostrzewska właściciel PLAZANET™.


Do testów otrzymałam między innymi energetyzujący i chłodzący żel do nóg Lucky Legs.


Bardzo lekkie serum umieszczone w poręcznej plastikowym pojemniczku o pojemności 30 ml. Posiada łatwą w użyciu pompkę, dzięki której bezpośrednio na nasze stopy aplikujemy serum. 


Konsystencja serum jest bardzo lekka i posiada śnieżnobiały kolor. Jego zapach jest miętowy i bardzo zbliżony do zapachu gum Orbit Spearmint. 


Zacznę od tego, że serum otrzymałam zanim pojawiły się letnie upały. Odebrałam przesyłkę u moich rodziców i po niecałym tygodniu zaczęły się około 40 stopniowe upały. Wiadomo, że najlepiej relaksować się wtedy gdzieś w cieniu, siedząc głową w chmurach  i pijąc zimne napoje... no ale u mnie akurat to jednak marzenia, co do takiego odpoczynku :) Jestem mamą ponad dwuletniego Maciusia. Synek jest bardzo aktywnym chłopcem i wszędzie go mało :)) Razem z nim spędzam większość czasu i staram się aktywnie spędzać z nim czas. Ale wieczorem, kiedy już na spokojnie mam czas dla siebie staram się zadbać o swoje ciało w taki sposób, abym doznała odpowiedniego zregenerowania do dalszego działania i dostała porządnego zastrzyku energii na następny dzień. I właśnie taki relaksik dla moich zmęczonych po całym dniu stópek zapewnia mi owe serum. Bardzo szybko wchłania się tuż po rozsmarowaniu go na skórę stóp. Zapewnia im odpowiednia nawilżenie, a jednocześnie sprawia uczucie odświeżenia i ulgi. W pierwszych minutach po wchłonięciu się serum odczuwam przyjemny chłód na stopach. Latem w te gorączki, które już na szczęście odeszły, taki chłód na stopach jest naprawdę mega odczuciem. Polecam go przede wszystkim przyszłym mamom, które w ostatnim trymestrze, a szczególnie w okresie letnim, są narażone na opuchliznę stóp. To serum zdziała cuda !! Jeszcze sama pamiętam, - zanim urodziłam synka i nie miałam możliwości na użycie tego serum - że dla komfortu opuchniętych stópek moczyłam je w zimnej wodzie. I takie samo działanie ma owe serum! W moim przypadku nie znalazłam podobnego produktu, który przyniósłby mi takową ulgę zmęczonym stópkom. Zapewniam Wam z całym moim przekonaniem, że będziecie zadowolone. Serum jest wydajne, do dziś straciłam go niewiele i nadal z niego korzystam, jeśli odczuwam dyskomfort i zmęczenie stóp. Na stronie internetowej Plazanet Cosmetics możecie zakupić 100 ml serum za 120zł. Cena jest adekwatna do jego jakości. 


Moje stopy Wam go polecają jak najbardziej :)

Moja ocena: 10/10

A co mówi producent ??




Zapraszam Was do odwiedzenia strony Plazanet
oraz do polubienia FanPage


***
 

Zapraszam na rozdanie na moim blogu 




Printfriendly