emailFB instagram
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Prestige Cosmetics. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Prestige Cosmetics. Pokaż wszystkie posty

16 lutego 2016

Prestige Cosmetics, Kolorówka cz.2

Kosmetyki kolorowe towarzyszą każdej z nas. Każda z nas lubi zrobić sobie make-up codzienny lub bardziej wyzywający. W sumie wszystko zależy od sytuacji. Niemniej jednak każda z nas próbuje sobie wybrać kosmetyki najbardziej odpowiednie dla siebie, aby nie uczulały i były trwałe. Takimi kosmetykami są produkty firmy Prestige Cosmetics. Wcześniej, w cześci pierwszej,  pisałam już dla Was o nich i dziś kilka słów na temat innych produktów.


1. Błyszczyk WonderFull - kolor śliwkowy


Pozwala moim ustom nadać powabny wygląd, tym bardziej, że optycznie uwypukla je. Sam błyszczyk utrzymuje się przez około 2 godzin. Ciekawie prezentuje się na ustach, ale pozostawia niestety ślady np. na filiżance. 

2. Pomadka do ust



Bardzo mi przypadła do gustu pod względem koloru. No nic nie poradzę, że uwielbiam nudziaki :) Utrzymuje się na ustach przez około 2 godzin, podobnie jak błyszczyk. Nadaje ustom tego coś.. co uwielbia mój mąż <3

3. Cienie do powiek


Kolorystycznie oraz pod względem konsystencji bardzo mi się spodobały. Duety są dopasowane kolorystycznie. Można oko upiększyć na każdą okazję czy to make-up dzienny, czy też wieczorny. Pigmentację mają całkiem ciekawą. Cienie nie osypują się oraz nie zbierają w jednym miejscu. Polubiłam się z nimi.

4. Róż do policzków


Musze przyznać, że rzadko używam różu do policzków. Musi to być dla mnie jakaś szczególna okazja do wyjścia abym nałożyła róż na policzki. Róż jest matowy i posiada lekko przypalony kolor z aplikatorem w formie pędzelka z miękkim włosiem. Róż nie osypuje się i długo pozostaje w jednym miejscu.  


Podsumowując polubiłam się z kosmetykami tej marki i skorzystam z nich jeszcze, tym bardziej, że niektóre z nich nie posiadają parabenów no i przede wszystkim te, które używałam do tej pory oraz rozdałam w prezentach mikołajkowych nie uczulały. Polecam! 

Zapraszam na strone Prestige Cosmetics
oraz do polubienia firmowego fanpage






10 stycznia 2016

Prestige Cosmetics, Kolorówka cz.1

W sumie nie tak dawno surfując po internetach pierwszy raz spotkałam się z kosmetykami firmy Prestige Cosmetics i stwierdziłam, że chciałabym je wypróbować. Tym bardziej, że kosmetyki tejże firmy są już dobrze znane na Zachodzie oraz mają w swoim posiadaniu kosmetyki kolorowe nadające się zarówno do codziennego jak i karnawałowego makijażu. Dziś kilka słów o paru z nich, jakie obecnie używam na co dzień. 


1. Prestige Skin Nude Foundation - rewitalizujący podkład o efekcie drugiej skóry ( 04 nude amber )


Płynny podkład, który aplikuję na cerę gąbeczką. Bardzo szybko wchłania się nie pozostawiając efektu zapchanej cery. Dzięki temu, że nie posiada parabenów oraz SLES w sowim składzie, mogę stosować go nie martwiąc się o to, że pojawią się niekomfortowe zaczerwienienia oraz alergie. obecnie używam kolor o nazwie NUDE AMBER - kolor nadający lekką opaleniznę, której brakuje mi zimową porą. Wyrównuje koloryt cery i utrzymuje się na twarzy i dekolcie cały dzień. 


2. Mascara Exxtra Black oraz Curl Big


Choć jedna z druga nie ma nic wspólnego, to lubię używać je na przemian. Ważne dla mnie, że nie sklejają rzęs, a podkreślają je na tyle, że spojrzenie jest wyraziste. Potrafią utrzymać się na rzęsach cały dzień. Łatwo zmywają się i co dla mnie ważne - również w swoim składzie nie zawierają parabenów. 

3. Błyszczyk WonderFull - półtransparentny


Obecnie zimową porą używam go tuż po nałożeniu bezbarwnej pomadki na usta, że względu na ich pielęgnację, bo posiadam bardzo wrażliwe usta na mroźną pogodę. Pozwala moim ustom nadać powabny wygląd, tym bardziej, że optycznie uwypukla je. Sam błyszczyk utrzymuje się przez około 2 godzin. Nie pozostawia śladów na kubku po wypiciu cieplutkiej herbatki czy na ustach ukochanego. Lubię go! :)

4. Mono Eyeshadow


Już jedna warstwa cieni pozwala na uzyskanie zadowalającego look'u. Są mocno napigmentowane. nie osypują się w ciągu dnia, ani nie rolują. Jedwabista konsystencja jest uwarunkowana do tego, aby można byłoby używać je na na sucho jak i na mokro. Obecnie używam ich najczęściej ;)

5. Kredka do oczu


Podobnie jak cienie są mocno napigmentowane kolorem. Wystarczy raz pociągnąć je na powiece dolnej lub górnej, by uzyskać właściwy wygląd. Prosta w użyciu oraz estetycnie wygląda. 

A tak wygląda mój codzienny make'up z użyciem zaprezentowanej kolorówki Prestige :)

(PS. zdjęcie wykonane w dzień przy pochmurnej pogodzie i nie odzwierciedla rzeczywistego efektu. Tu wyszło, jakby był zbyt pomarańczowy i nie dobrany do mojego kolorytu cery. Będzie edycja zdjęcia przy słonecznej pogodzie.)


EDIT :

Dziś było pięknie rano, to i zdjęcia w miarę lepsze mojej facjaty wyszły :)) i jak ??


Zapraszam na strone Prestige Cosmetics
oraz do polubienia firmowego fanpage






Printfriendly