Do kampanii #Allerco zgłosiłam się ze względu na naszą młodszą pociechę, która ma AZS. Co prawda jest już w miarę wyciszone, ale tu wskazana jest pielęgnacja emolientami wskazana. Ucieszyła mnie informacja, że zakwalifikowałam się. Dziś chciałabym Wam przedstawić kilka słów o emolientach Allerco.
Paczka Ambasadorki zawierała:
- 1 opakowanie kremu ochronnego przeciw odparzeniom;
- 1 opakowanie emulsji do kąpieli;
- pakiet 12 ulotek i próbek z produktami dla znajomych mam.
Linia hipoalergicznych i nawilżających preparatów emolientowych allerco® o unikalnym składzie. Zawiera molekułę Regen7, która jest unikalną substancją czynną o potwierdzonym w badaniach aplikacyjnych działaniu chroniącym przed powstawaniem podrażnień i korzystnie wpływająca na naskórek (Pol. J. Pharmacol., 2003, 55, 109). Działa regenerująco i utrzymuje skórę w dobrej kondycji. Nie powoduje podrażnień i jest dobrze tolerowana przez skórę.
Emulsja do kąpieli allerco® zapewnia delikatną i skuteczną pielęgnację i higienę skóry suchej, wrażliwej, atopowej, skłonnej do podrażnień i alergii. Rekomendowana jest jako dodatek do kąpieli pielęgnacyjnych dzieci i niemowląt. Ma własności myjące. Dodana do kąpieli daje uczucie ukojenia skóry, wyraźnie ją nawilża i zapobiega wysuszeniu. Jest produktem hipoalergicznym, nie zawiera substancji zapachowych i barwników. Emulsja do kąpieli allerco® stanowi unikalne połączenie molekuły Regen7 ze specjalnie dobranymi emolientami i składnikami pielęgnacyjno-ochronnymi. Molekuła Regen7 pozytywnie wpływa na stan i wygląd skóry oraz chroni ją przed powstawaniem podrażnień. Zastosowane emolienty działają ochronnie na naturalną warstwę lipidową naskórka. Olej macadamia zmiękcza i natłuszcza skórę. Dodatek witaminy E i gliceryny podwyższa zdolność do utrzymywania prawidłowej wilgotności skóry.
Emulsja umieszczona jest w białej i plastikowej butelce o pojemności 400 ml. Aplikuję się ją bezpośrednio do letniej wody do wanienki dziecka. Konsystencja emulsji jest płynna o mlecznym zabawrwieniu. Po wlaniu do wody również zabarwia wodę na biało, w sumie bardziej przypomina to rozpuszczone w wodzie mleko.
Nie uczula, ani nie podraznia skóry Bartunia. Chroni ją przed podrażnieniami i przede wszystkim w miarę dobrze nawilża skórę. Nawilżenie idzie zauważyć u nas po trzeciej kąpieli synka. Emulsja jest hipoalergiczna oraz jest bezwonna. Fakt, jest dobrym nawilżaczem, ale nie na tyle by całkowicie można było ustalić, że podrażnienia całkowicie zniknęły. Emolient jest dobrym "obrońcą" przed wysuszeniem skóry dziecka. Jest wydajna, co mnie cieszy.
Krem ochronny przeciw odparzeniom allerco® przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji delikatnej i wrażliwej skóry. Chroni przed odparzeniami, otarciami i podrażnieniami w okolicach stosowania pieluszki oraz w fałdach i zgięciach skóry (pachwiny, pachy, szyja). Działa łagodząco i kojąco. Wspomaga odbudowę naturalnej warstwy hydrolipidowej naskórka. Wyraźnie natłuszcza i nawilża skórę, zmniejszając jej suchość i szorstkość. Przywraca skórze utracony komfort i naturalną równowagę. Jest produktem hipoalergicznym, nie zawiera substancji zapachowych i barwników. Krem allerco® oferuje wielopłaszczyznową pielęgnację delikatnej skóry dziecka i tworzy na jej powierzchni warstwę ochronną, która skutecznie zabezpiecza przed otarciami, odparzeniami i czynnikami drażniącymi. Jako jedyny na rynku zawiera molekułę Regen7, substancję czynną pochodzenia witaminowego, która chroni przed powstawaniem podrażnień i odparzeń. Dodatek tlenku cynku działa osuszająco i łagodząco na skórę, ma właściwości ochronne. Zastosowany w kremie biolin to prebiotyk pochodzenia naturalnego (mieszanina inuliny i α-glukooligosacharydu), który utrzymuje prawidłową równowagę flory bakteryjnej skóry i chroni przed rozwojem niepożądanych drobnoustrojów. Skład kremu wzbogacają naturalne emolienty: masło shea i olej jojoba o właściwościach zmiękczających, natłuszczających i nawilżających skórę. Wzmacniają one naturalną warstwę hydrolipidową naskórka, wygładzają go i chronią przed nadmiernym odparowywaniem wody z głębszych warstw skóry. Witamina E i gliceryna poprawiają elastyczność skóry i podwyższają zdolność do utrzymania prawidłowej jej wilgotności.
Krem umieszczony jest w plastikowym pudełeczku o pojemności 100 g. Konsystencja kremu jest zbita, jak przystało na krem przeciw odparzeniom. Posiada pudrowo-biały kolor. Bardzo powoli wchłania się w skórę maluszka.
U naszego Bartunia krem wskazany jest w miejscach pieluszkowych. Reszta ciała odpukać jest czysta od podrażnień. Jednak po prawie miesięcznym stosowaniu nie zauważyłam różnicy, bo podrażnienie nie znika. Tu muszę działać preparatami zalecanymi przez naszą prowadzącą alergolog.
Ogolnie podsumowując kampanię, to moje znajome nie słyszały wcześniej o tej linii hipoalergicznej. Dlatego każdej z nich rozdałam po dwa zestawy próbek, gdyż każdy zestaw zawierał bardzo maleńkie próbki. Z nadzieją każda z nich skorzystała produkty dla swoich pociech. Jednak nie zastały rewelacji po ich stosowaniu. Owszem, dermokosmetyki są bardzo dobrymi nawilżaczami, ale zmiany alergiczne nie zniknęły. No i nie pojawiły się nowe zmiany. Trzeba koniecznie zaznaczyć, że podrażnionej skóry z tendencją do nabycia AZS lub też ŁZS nie są do podleczenia w tak szybkim tempie. Jest to długotrwałe leczenie. Nam osobiście zajęło to z Bartuniem kilka ładnych miesięcy, zanim alegrolog dopasował odpowiednie leki, maści i mogę powiedzieć w końcowym etapie emolienty. Tu koniecznie również muszę zaznaczyć, że nie każdy emolient jest odpowiedni dla chorego. Tu jest niestety jak z grą w toto-lotka. Po wykonaniu testów alergologicznych skórnych oraz wyziewnych, specjalista może nam dopasować odpowiednie dermokosmetyki. Efekty idzie zauwazyć po dłuższym i regularnym stosowaniu. Także kampanię w moim gronie znajomych podumowuję neutralnie, bo odnaleźliśmy tyle samo dobrych, co i negatywnych cech. Tak czy inaczej końcową opinię tych dermokosmetyków zostawiam Wam, bo to zależy tylko i wyłącznie od tolerancji ich na skórze chorego. Produkty do nabycia w stacjonarnych oraz internetowych aptekach.