Sezon jesienno-zimowy zmusza nas, abyśmy bardziej pielęgnowali nasze ciało. Chodzi tu przede wszystkim o jego odpowiednie nawilżenie. Klimat ochładza się i niesie za tym bardziej suchsze powietrze. Oczywiście w domach czy w spa możemy posiłkować się nawilżaczem powietrza, ale to przecież nie wystarczy. Ważne jest, abyśmy również pielęgnowali nasze ciało odpowiednimi kosmetykami. Tym razem pod lupę wzięłam ultra nawilżające masło do ciała z drogocennymi olejkami z serii Golden Oils, które testowała moja dobra znajoma.
Masło umieszczone jest w plastikowym pojemniku o pojemności 200 ml. Atutem jest to, że pod nakrętką znajduje się aluminiowa osłonka, która zabezpiecza masło przed niespodziewanym wydostaniem się na zewnątrz. Konsystencja masła jest nieco gęsta o jśnieżnobiałym kolorze.
Moja znajoma podczas naszego nie tak dawnego spotkania powiedziała, że masło spełnia się dla niej bardzo dobrze. Teraz, kiedy jest naprawdę zimno i trzeba grzać w domach, to skóra jest odpowiednio nawilżona. Masło na dłuższy czas pozostawiał przyjemny zapach i gładką w dotyku skórę. Zadowolona jest z prezentu ode mnie, tym bardziej, że służy jej prawie dwa miesiące i nadal go jeszcze ma. A od siebie dodam, że masło możecie zakupić stacjonarnie np. w drogeriach za niecałe 16 zł. Cena za jego jakość oraz wydajność jest naprawdę bardzo korzystna dla naszych kieszeni. Polecamy! :)
Serdecznie Was zapraszam na stronkę Bielenda
oraz do polubienia firmowego FanPage :)