emailFB instagram
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą osłonki na piersi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą osłonki na piersi. Pokaż wszystkie posty

20 lipca 2015

Osłonki na piersi firmy Mam Baby

Jak urodziłam Maciusia, to karmiłam go piersią zaledwie 2 tygodnie. Nie wspominam tego miło, bo i on męczył się i ja. Po konsultacji z pediatrą przeszłam na mleko modyfikowane. Jednak po około 4 miesiącach wróciłam do karmienia piersią po namowach koleżanki i wczytaniu się w bloga o karmieniu piersią - Hafija.pl Jednak było to już dokarmianie mlekiem modyfikowanym. Ale ogólnie cieszyłam się, że wróciłam do karmienia, bo to jednym zdaniem jest to bomba witaminowa dla maluszka. Gdy zaszłam w ciążę z Bartusim, to wmówiłam sobie, że będę karmiła piersią i koniec! Niebyło odmowy... non stop siedziało to w mojej głowie. Już nawet sobie obmyśliłam plan, że gdy poród przejdzie pomyślnie (a taki był, bo rodziłam niecałą godzinkę od momentu przyjazdu na porodówkę), to będę atakowała położne o pomoc jakby mi nie szło z laktacją. Mówiły mi, że w trzeciej dobie mleko się ruszy. W  moim przypadku delikatnie ruszyło się, przy czym już tam w drugiej dobie dokarkiałam synka. Już mi się to niepodobało. Dostałam w trzeciej dobie tabletkę na pobudzenie laktacji i ruszyło.. i do dnia disiejszego karmię i jestem  tego bardzo dumna! Bo wiem, że daję synkowi to. co najlepsze. Jednak natura mnie obdarowała w małe piersi, dlatego postanowiłam, że przyjdę z pomocą dla Bartusia z osłonkami na piersi i dziś kilka słów o nich... 


Umieszczone są w przezroczystym i plastikowym pudełku, zapinanym na "klik". 
Pudełko jes również dostosowane do dezynfekcji wraz z osłonkami.







Każda z osłonek zbudowana jest z jedwabistego silikonu przypominajacemu maluszkowi skórę matki. On sam jest cieniutki, a osłonka po zwilżeniu wodą niemal przysysa się do piersi i nie spada z niej. Bartuś od razu ją zaakceptował ssąc mleczko odpowiednio przyłożony do mojej piersi, tzn. bródka i nosek przylegający do piersi. 



Z dnia na dzień laktacja idzie mi coraz lepiej. Owszem dokarmiam Bartusia, ale na noc. W dzień staram się ściągać mleczko, jak również przystawiać synka do piersi. Wszystko jest na dobrej drodze, bo laktacja nie zanika. Jak narazie swój cel osiągnęłam, że wogóle karmię maluszka. Dla mnie - matki - jest to sukces! Osłonki na stronie sklepu producenta możecie zakupić za niecałe 33 zł. Są jakościowo bardzo dobre, podczas dezynfekcji we wrzatku silikon nie ulega niszczeniu. Mam nadzieję, że będą mi służyć długo...



...bo zaparciem dążę, aby synek był najedzony tylko i wyłącznie  mleczkiem, które mu daję :)


Zapraszam Was na stronkę MAM Baby
oraz do polubienia ich fanpage





Printfriendly