emailFB instagram

04 kwietnia 2017

DermoFuture Technology | Pulsacyjny masażer do twarzy wzbogaconą 24-karatowym złotem

Są dni, że i mi odechciewa się wszystkiego. Takie egoistyczne kilka dni tylko dla siebie. Potrzebne są mi dni regeneracji, snu i dopieszczenia skóry ciała i twarzy. Jednak zapisane mi jest tam gdzieś u góry, że nie ma mowy o tym! Mam kochanych łobuziaków, którzy w ciągu dnia są coraz bardziej aktywni. Nie siedzą w miejscu - jak mama ;) Wieczorkiem, kiedy już smacznie pod kołderką śpią, to wskazane mi są chwile pielęgnacji twarzy i ciała. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po pulsacyjny masażer do twarzy wzbogacony 24-karatowym złotem


Pulsacyjny masażer do twarzy z głowicą w 99,9% wzbogaconą 24-karatowym złotem, w kształcie litery T, ma szerokie zastosowanie odmładzające; głównie przeciwdziała starzeniu się skóry. Służy do stymulacji i masażu mięśni twarzy, wspomaga podtrzymanie owalu twarzy. Eliminuje zmarszczki wokół oczu, ust, podbródka, jak i szyi, poprawia kontur twarzy! Wystarczą zaledwie 2-3 minuty dziennie, by osiągnąć takie zaskakujące rezultaty! Naturalna struktura komórek ciała może być naruszona poprzez złe ciśnienie krwi, jak również starzenie się skóry, co jest głównym powodem jej opadania i zwiotczenia.
Cena: 150,50 zł



Posiada bardzo elegancki w minimalistycznym stylu kształt. Jest lekki i prosty w użyciu. Działa dzięki baterii, którą z czasem musimy wymieniać. Wystarczy kilka minut wieczorkiem poświęcić, aby nasza cera dostała kopniaka do działania. Dzięki takim zabiegom z czasem możemy zobaczyć rezultaty. Podczas delikatnych wibracji nasza skóra otrzymuje mikrodrgania, dzięki którym jej wygląd ma dużą szansę na poprawę. 


Zmęczenie dnia znika bardzo szybko, bo zabieg jest niesamowicie relaksujący oraz odpręża w bardzo szybkim czasie. Jednak na korektę mimicznych zmarszczek trzeba poczekać, ponieważ nic nie dzieje się natychmiastowo. Wskazana jest tu systematyczność oraz trochę cierpliwości. Mimo wszystko bardzo przydatne urządzenie, które podejrzewam polubiłaby każda z Was. Ja w każdym razem zaprzyjaźniłam się już z dobre kilka miesięcy temu! Polecam i Wam ;)


Aneczka

02 kwietnia 2017

Lirene | DERMOprogram, Rękawiczki regeneracyjne oraz skarpetki złuszczające

Jeszcze w okresie jesienno-zimowym miałam przyjemność wykonać w domowym zaciszu domowe spa, w którym wykorzystałam produkty Lirene. W tym okresie wiadomo, że trzeba w dużej mierze przykładać się do pielęgnacji ciała. Ważne jest, aby zapewnić odpowiednią regenerację oraz dać dawkę witalności. Kiedy już moi chłopcy smacznie już sobie spali, to robiłam sobie właśnie zabiegi z wykorzystaniem regeneracyjnych rękawiczek oraz złuszczających skarpetek. 



Cena: 15, 79 zł


Unikalne połączenie wygładzająco-złuszczającego peelingu gommage do rąk z przywracającą miękkość, regenerującą maseczką w jednym rytuale pielęgnacyjnym!


W zestawie otrzymujemy peeling typu gommage (górna saszetka) oraz rękawiczki bogate w kompozycję odżywczo-nawilżającą (dolna saszetka). Po umyciu dłoni należy wykonać peeling oraz okrężnymi ruchami masować skórę dłoni. To, że będzie rollować się, to normalne zjawisko. Później należy dokładnie opłukać dłonie oraz osuszyć je ręcznikiem. Następnym etapem jest nałożenie rękawiczek, które należy trzymać na dłoniach przez około pół godzinki. Kompozycja odżywczo-regeneracyjna pozwoli dłoniom odpocząć oraz dobrze zregenerować skórę. Po tym czasie należy ściągnąć rękawiczki, a resztę kosmetyku wsmarować należy w dłonie.


Akurat do pielęgnacji skóry swoich dłoni nie mam większych zastrzeżeń, ponieważ codziennie po kilka razy mam styczność z emolientami, którymi pielęgnuję swoich chłopców. Także emolienty zapewniają mi dobry wygląd i nadają odpowiednie nawilżenie dla nich. Jednak raz na jakiś czas mogę sobie pozwolić na taki zabieg regeneracyjnymi rękawiczkami, który dodatkowo wspomoże moje dłonie odpowiednią dawką witalności. 

Cena: 15, 99 zł 


Profesjonalny zabieg do samodzielnego wykonania w domu, zapewniający efektywne usunięcie martwego naskórka i intensywne wygładzenie skóry stóp.


Tu natomiast w zestawie otrzymujemy maseczkę w formie gotowych do użycia, nasączonych skarpetek zawiera 7,5% kompleksu kwasów owocowych (mlekowego i glikolowego), które efektywnie stymulują proces eksfoliacji obumarłego naskórka, wspomagając odnowę skóry stóp.


Powiem Wam, że tu grubo zdziwiłam się ile te skarpetki mogą zdziałać. Byłam od zawsze przekonana, że podczas wieczornych kąpieli i użyciu myjki złuszczającej martwy naskórek z pięt spokojnie mi wystarczy. W dotyku po kąpieli stopy były gładkie. Używałam po kąpieli dodatkowo kremu nawilżającego do stóp i finito. Cieszyłam się gładkimi stopami. Ale kiedy właśnie trafiły do mnie owe skarpetki wykonałam zabieg po ówczesnym przeczytaniu "instrukcji obsługi". Czekałam kilka dni i zobaczyłam, jak naskórek dosłownie zaczyna odchodzić. Czułam się jakbym wykonywała zabieg maską typu peel-off. Sami zobaczcie jak to wszystko wyglądało...


Powiem wprost, naskórek schodził praktycznie z całych stóp - włącznie z naskórkiem z palców. Byłam zszokowana! Serio. Sama sobie dziwiłam się w jakim byłam błędzie, że myślałam, iż wcześniejsze kąpiele dadzą mi efekt gładkich stóp. Jednak teraz już wiem, że tego typu zabiegi maskami z użyciem skarpetek będą mi potrzebne co jakiś czas. Dużo spaceruję z chłopcami, jestem aktywna w ciągu dnia - podobnie jak Wy. Nie lubię siedzieć w miejscu. Jestem mega zadowolona z teraźniejszego efektu wyglądu skóry moich stóp. Teraz są naprawdę gładkie. 

Oba produkty kupicie stacjonarnie np. w drogeriach Rossmann - czasami można trafić na fajne promocje, gdzie kupicie je taniej. Również na stronie producenta są do nabycia. Czy są godne polecenia? Z pewnością dla osób, które są aktywne i nie siedzą w miejscu jak i ja! Nasze stopy dźwigają nasz ciężar ciała i robią wiele kilometrów w ciągu dnia. Czasami zapominamy o tym i robimy swoje, dlatego powinniśmy podarować im raz na jakiś czas tego typu zabieg. Również regeneracja dłoni jest potrzebna każdej z nas, bo wiadomo, że zadbane dłonie są naszą wizytówką. Polecam!

Aneczka

31 marca 2017

Face&Look | Team testy Montibello

Kolejne testowanie z Face&Look za nami. Moi czytelnicy i ja po raz kolejny zostaliśmy zaproszenie przez Michała do testów. Wrzuciłam na moim fanpage ogłoszenie, że szukamy do testów chętnych osób. Mogliśmy wybrać tylko trzy osoby. Tym razem moje trzy czytelniczki wraz ze mną wzięłyśmy pod lupę kosmetyki pielęgnacyjne Montibello. 


Bodyslim Remodelling Neurocream
Pojemność: 200 ml 



Neurokosmetyczny krem antycellulitowy wyszczuplający i odprowadzający płyny, zapobiega efektowi jo-jo. Zapach produktu spodobał się wszystkim testującym, w tym 54 proc. bardzo. Jego konsystencja odpowiada 96 proc., zaś pojemność 97 proc. Opakowanie podoba się 92 proc. testujących (w tym ponad połowie bardzo). 35 proc. na pewno kupi kosmetyk ponownie, a 38 proc. raczej to rozważy. 54 proc. zdecydowanie poleci produkt swojej przyjaciółce, 35 proc. prawdopodobnie. 38 proc. jest za niego gotowe zapłacić od 40 do 60 zł, 27 proc. – od 61 do 80 zł, 19 proc. – od 81 do 120 zł, 12 proc. – od 121 do 150 zł, a 4 proc. byłoby gotowe wydać na niego ponad 150 zł.

Genuine Cell Anti-Wrinkle Comfot Cream SPF 15
Pojemność: 50 ml



Pielęgnacyjny krem przeciwzmarszczkowy o zmysłowej konsystencji, bardzo delikatny i nawilżający. Produkt spełnił oczekiwania 91 proc. testujących. Jego zapach zachwycił 67 proc., zaś konsystencja odpowiada 94 proc. Pojemność spodobała się 76 proc., a opakowanie zewnętrzne 82 proc. 88 proc. testujących rozważa ponowne kupno produktu, 82 proc. zdecydowanie poleci go swojej przyjaciółce. 21 proc. jest gotowe zapłacić za niego od 40 do 60 zł, 24 proc. – od 61 do 80 zł, 36 proc. – od 81 do 120 zł, 15 proc. – od 121 do 150 zł, zaś 3 proc. – powyżej 150 zł.

Facial Essentials Revitalising Facial Scrub
Pojemność: 150 ml



Oczyszcza głęboko skórę, usuwając komórki będące w trakcie złuszczania się i pozostawia skórę miękką, świetlistą i gładką. Produkt całkowicie spełnił oczekiwania 92 proc. testujących. Jego zapach bardzo podoba się 54 proc., konsystencja – aż 92 proc. Z pojemności zadowolonych jest 73 proc. testujących, opakowanie zewnętrzne odpowiada wszystkim testującym. 35 proc. na pewno kupi produkt w przyszłości, 46 proc. – raczej, 65 proc. zdecydowanie poleci go swojej przyjaciółce. 73 proc. testujących byłoby w stanie wydać na niego od 40 do 60 z, 23 proc. od 61 do 80 zł, a 4 proc. powyżej 80 zł.


Testowane wyżej kosmetyki pielęgnacyjne są godne uwagi każdej z nas. Opakowanie jest estetyczne i ładnie prezentuje się. Subiektywne oceny czytelniczek z pewnością będą brane pod uwagę przez konsumentów. Tym bardziej, że większość to pozytywne oceny. Spełniają się jakościowo - to moim zdaniem najważniejsze. Myślę, że sięgnę po nie niejednokrotnie. 

Aneczka

28 marca 2017

Peemer | Ekskluzywne gadżety na Twój smartphone oraz WYNIKI

Każda z nas chce, aby nasz smartphone wyglądał jak najlepiej. Nabywamy przeróżne dziś na rynku kabury czy case. Wykonane są z silikonu, ekoskóry czy też robione handmade na dziergadełkach. Każde wygląda bardzo fajnie i stylowo. Jednak nie tak dawno pojwiła się na polskim rynku nowość wśród gadżetów do smartphone. Jest nim Peemer. A co to takiego? A to w dalszej części postu. 

Oto Peemer. Stylowe, nietłukące się lusterko na Twój telefon. Ręczne wykonanie gwarantuje dbałość o każdy szczegół. Szeroki wybór wysokiej jakości materiałów, kolorów i zdobień pozwoli Ci wyrazić siebie w dowolnym stylu na różne okazje.






Jak widzicie wybrałam sobie lusterko w kształcie prostokąta. Jest ono wykonane precyzyjnie i jest ozdobione kryształkami Swarovskiego. Jest troszkę cieżkie, jednak nie stanowi to większego problemu. Mocujemy je bezpośrednio na telefonie, bądź też jego case. Przyczepione na malutkich rzepach trzyma się dosyć mocno i nie odkleja od wcześniej wybranego miejsca. Lusterko jest praktyczne, zwłaszcza wtedy, kiedy nie mamy lusterka. Możemy ukradkiem spojrzeć czy wyglądamy dobrze, czy też nam się makijaż nie rozmazał. Również jest pomocny przy robieniu tak dziś na czasie selfie. Z tym lusterkiem nie musimy odwracać już telefonu i obić zdjęcie średniej jakości, jak możemy po prodtu spojrzeć w lusterko i wybrać odpowiednią pozę do zdjęcia i gotowe. wraz z lusterkiem wybrałąm sobie Peemer Cleaner. Jest to czyścik, który jest wykonany z mikrofibry. Posiada przeróżniejsze modne wzory w ofercie. Ja wybrałam sobie sówki. Poza tym posiada magiczną adhezyjną naklejkę, dzięki której po raz setny odklejenia od smartphone, po raz kolejny trzyma się solidnie na telefonie.


Oba gażety są funkcjinalne i do tego bardzo łądnie prezentują się z telefonem. Zabieram je wszędzie ze sobą. Nie przeszkadzają w trzymaniu telefonu podczas rozmowy, czy choćby pisania smsów lub maili. Do nabycia na stronie producenta. 

***

A teraz czas na WYNIKI rozdania razem z Peemer!
Kto czujnie obserwuje mój Instagram oraz Fanpage, ten wie, że do ubiegłego piątku było rozdanie, w którym były do wygrania gadżety - lusterko oraz czyścik. Po narazie z producentem nagrody otrzymują:

1. Zuzanna 2112 (Instagram)
2. Izabella Sklorz (Fanpage)

Bardzo prosiłabym kochane o Wasze dane teleadresowe oraz linki do lusterka oraz czyścika na adres mailowy:
 mloda-ania@wp.pl

GRATULUJEMY !!!

***

Aneczka

Printfriendly